Prezydent pytany był, czy nie obawia się zakażenia Covid-19 w związku z tym, że podczas wizyty w Nowym Jorku spotkał się z prezydentem Brazylii Jairem Bolsonaro, a jego otoczeniu są zakażone obecnie koronawirusem osoby.
– Spotkaliśmy się, ale nie obawiam się – odpowiedział Duda. – Przeszedłem już koronawirusa prawie rok temu (...), potem się zaszczepiłem i lekarze gwarantują mi, że w żaden groźny sposób - nawet gdybym się zainfekował nie powinienem tego przejść. Podchodzę do tego na zasadzie: jak się zainfekuję, to przechoruję po raz kolejny, ale wierzę w to, że żadnych groźnych skutków dla mojego zdrowia nie powinno to spowodować – powiedział prezydent.
– W związku z tym zachęcam do tego, aby się szczepić, bo to znacznie zwiększa prawdopodobieństwo tego, że nic złego nam się nie stanie, nawet jeśli zachorujemy, jeżeli zetkniemy się z osobą, która jest nosicielem koronawirusa czy jest chora – dodał.
"Im więcej zaszczepionych, tym mniejsza fala"
Zdaniem prezydenta, "byłoby dobrze gdyby większy procent naszego społeczeństwa był zaszczepiony". – Prawda jest taka, że im większy procent będzie zaszczepiony, tym ta kolejna fala zachorowań powinna być mniejsza, tym mniej dotkliwe zachorowania, mniej osób, które potencjalnie mogą niestety umrzeć – powiedział prezydent.
Zaapelował też o solidarność w dobie pandemii. – Apeluję o nią któryś raz, choć są komentatorzy, którzy się śmieją, że napisałem list do przywódców UE, (...) apelujący, by dokonać refleksji nad problemem pandemii koronawirusa – dodał Duda.
Czytaj też:
"Mamy narzędzia, by zakończyć pandemię". Biden zachęca do trzeciej dawki szczepionkiCzytaj też:
Rzecznik MZ zapowiada wzrost zakażeń. "Będziemy szli w górę"Czytaj też:
Ponad 800 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 14 osób