Jakieś oderwane od rzeczywistości przemowy do zziębniętych ludzi. Rozmawiałem z chłopakami z Samoobrony Majdanu. Mówili mi o setkach euro wydanych na kolację przez PiS-owców. Zdaje się w czasie pobytu Czarneckiego i chyba Hofmana. Tak, tego Hofmana, którego żona za taksówkę płaci naszymi pieniędzmi. Tam wieści szybko się rozchodzą. Ludzie są razem i bardzo wyczuleni na zachowania przedstawicieli władzy. Ich czy naszej – nieważne. Do władzy nie mają zaufania i to mnie chyba najbardziej z majdanowcami łączy. No, może jeszcze ich stosunek (dosłownie i w przenośni) do Putina.
Jaka była ich reakcja na zdjęcia z Majdanu innego przedstawiciela prawicy, Jacka Kurskiego? Pewnie się zdziwicie, ale nie była to banderowska agresja. Raczej uśmiech politowania. „Polskij Pan” na wakacjach… „Z kamerą wśród zwierząt”…
Kiedy kolejny raz przyjechałem do Kijowa, 1 marca, Rosjanie właśnie zajęli Krym. Czuło się atmosferę podwyższonej gotowości, ogromnego niepokoju, czegoś niewiadomego. Nie mogłem usiedzieć w swojej kwaterze, biegałem trochę bezmyślnie po Majdanie, rozmawiałem z ludźmi. Ktoś powiedział: „Polska z nami! Wasz premier mówił w telewizji”. Rzeczywiście. We wszystkich ukraińskich wiadomościach – Tusk. Oniemiałem. Tusk strofuje Putina! Mówi to, co ja chciałbym powiedzieć. Nieważne, ile w tym kalkulacji, jakie są rzeczywiste powody i że o kilka miesięcy za późno, ale nareszcie widzę taką postawę, jaką chcę widzieć. Stanowczą, bez tego [...] uśmieszku chłopca z plakatu… Jego wypowiedź powtarzana była co godzina, przez dwa dni, we wszystkich ukraińskich stacjach telewizyjnych… Dla Ukraińców on teraz gieroj, a po kolacji PiS-owców dawno pozmywali.
Gdyby żył teraz Lech Kaczyński…
A tak? W najnowszym sondażu wyborczym CBOS Platforma znów wyprzedza PiS. No, powiedzmy, że mają mniej więcej po równo. Więc PiS przerżnie. Nawet jeśli wygra – władzy mieć nie będzie. Rząd mniejszościowy nie wchodzi w rachubę. Przerżnie na własną prośbę, przerżnie przez partyjnych oligarchów, cynicznych cwaniaków niczym absolutnie nieróżniących się od swoich kolegów z PO czy innego SLD. Oprócz tego, że są po prostu głupsi i mniej skuteczni. Przy okazji pociągną za sobą całą polską prawicę, tych wszystkich, dla których „Bóg, Honor, Ojczyzna” to życiowe credo. Pociągną za sobą też tych szeregowych członków partii, którzy na co dzień, w terenie, prowadzą pracę u podstaw, w pocie czoła, z pasją. Bo jeśli w tych wyborach Kaczor nie zdobędzie władzy, to pozamiatane. On – jako polityk – będzie skończony, a że w systemie wodzowskim wodzowie panicznie boją się utraty pozycji w hierarchii, to i Kaczyński nie namaścił swojego następcy. No, chyba że jest nim Adaś. To ja… Bardzo dziękuję Państwu za uwagę.