Od weekendu nie milkną echa stołecznej afery reprywatyzacyjnej. Po dużym artykule na ten temat w weekendowym wydaniu "Gazety Wyborczej" do sprawy w poniedziałek odnieśli się przedstawiciele stołecznego Ratusza. Jednocześnie sprawy nie komentuje sama prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, ustąpienia której domaga się wielu polityków i działaczy społecznych.
Jak komentuje Paweł Lisicki w "Super Expressie", sytuacja Platformy Obywatelskiej w Warszawie jest bardzo trudna. Podczas gdy pozycja Gronkiewicz-Waltz słabnie, sprawa jest zbyt głośna, aby zarząd partii mógł tę sprawę pominąć, "co jest dużym problemem dla Grzegorza Schetyny".
"Dlatego w tym momencie sytuacja w stolicy jest idealna dla PiS" - komentuje Lisicki. Dziennikarz zwraca też uwagę, że atak na stołeczną Platformę przeprowadzają media popierające różne partie, wieć PO nie może tłumaczyć się atakami politycznymi.
Lisicki podkreśła też, że ponieważ temat nieprawidłowości przy reprywatyzacji działek był poruszany już od kilku lat, władze stolicy nie mają jak wytłumaczyć braku działań w tym zakresie. "To zaniechanie może się skończyć źle dla pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz" - podsumowuje dziennikarz.
zm
Super Express
fot. Do Rzeczy