Teraz sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, otrzymał nagrodę im. Edwarda J. Wende. Kapituła argumentowała, że nagradza w ten sposób rzetelność zawodową sędziego, który "pomimo politycznych nacisków sprzeciwia się zmianom w sądownictwie wprowadzanym przez PiS".
Na antenie radia TOK FM Igor Tuleya stwierdził, że obecnie w Polsce powstał nowy rodzaj sędziego – "sędzia obywatelski". – To sędzia, który wyszedł do ludzi i rozmawia z nimi, uczestniczy w debacie publicznej dotyczących spraw ważnych dla sędziów, czyli niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Nie chodzi o to, że taki sędzia edukuje ludzi, a jeżeli już, to jest to dialog, a nie pouczanie. Taka edukacja idzie w obie strony. Uczymy się, jak ludzie rozumieją prawo, czego oczekują od sądów – tłumaczy Tuleya. – Obywatele oczekują, że sędzia będzie mówił ludzkim językiem – dodaje sędzia.
Mówiąc o działalności stowarzyszenia "Iustitia", Igor Tuleya wskazał: – Nasi przeciwnicy próbują przyszyć nam łatkę polityków, ale w dzisiejszych czasach taki argument jest komiczny. Politykami jest Rada Języka Polskiego, która wyśmiała “paski” w TVP, lekarze-rezydenci, nauczyciele.
Czytaj też:
Walka o Senat. Impas w szeregach opozycjiCzytaj też:
Rozenek-Majdan: Trzeba będzie wrócić do Czarnych Protestów