Wojciech Wybranowski: „Polska powinna przeprosić za popieranie polityki Hitlera” – powiedział w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia przewodniczący Dumy Państwowej Rosji Wiaczesław Wołodin. Twierdził też, że władze II RP rozważały likwidację narodu żydowskiego poprzez wysiedlenie go do Afryki.
Dr Krzysztof Rak: Po pierwsze, kwestia żydowska nie weszła na polityczną agendę rozmów polsko-niemieckich na najwyższym szczeblu. Były oczywiście problemy z traktowaniem obywateli polskich pochodzenia żydowskiego przebywających na terenie Niemiec i to w rozmowach dwustronnych władz II Rzeczypospolitej i III Rzeszy było poruszane. Natomiast nigdy kwestia jakiejś współpracy z Niemcami w dziele eksterminacji, wysiedlenia ludności żydowskiej, nie była tematem politycznych stosunków dwustronnych. A wypowiedź ambasadora Józefa Lipskiego z września 1938 r., o której chętnie teraz mówią Rosjanie, miała incydentalny charakter, była prywatną wypowiedzią wyrażoną w rozmowie z Hitlerem, bynajmniej nie oddawała ona stanowiska polskiego rządu. Była wypowiedzią nierozsądną, ale budowanie na jej podstawie tezy, że było to oficjalne stanowisko polskiego rządu w kwestii emigracji Żydów, jest z punktu widzenia warsztatu historycznego ewidentnym nadużyciem.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.