W czwartek podczas głosowania nad rekompensatą w wysokości 2 mld zł dla mediów publicznych Joanna Lichocka pokazała w stronę polityków opozycji środkowych palec.
Po tym, jak w mediach społecznościowych rozpętała się burza, posłanka PiS opublikowała na Twitterze wpis, tłumacząc, że "przesuwała dwukrotnie palcem pod okiem" z nerwów, a to, co znalazło się w sieci jest manipulacją i kłamstwem.
Następnego dnia w rozmowie z "Faktem" Lichocka zmieniła ton i przeprosiła. – Mimowolnie popełniłam błąd. (…) Jeśli ktoś poczuł się urażony tym gestem, gestem, który nie miał złych intencji, to chciałabym wyrazić ubolewanie i przeprosić – oświadczyła.
Okulary
W niedzielę w programie "Śniadanie w Polsat News" szef SLD Włodzimierz Czarzasty kilka razy poprawiał sobie okulary środkowym palcem. Najpierw zwrócił na to uwagę dziennikarz prowadzący, potem także Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta.
– Pan przed chwilą poprawiał okulary, żeby zyskać popularność? Na tak jawną hipokryzję muszę zareagować – stwierdził prezydencki minister.
– Bardzo dobrze, że pan reaguje, bo ja na pana miejscu bym reagował bez przerwy, bo bym bronił swojego szefa. Piątka z plusem. Natomiast, to co robicie, można albo skrytykować, albo ośmieszać. Ja to ośmieszam – oświadczył Czarzasty.
Mucha odpowiedział, że wicemarszałkowi Sejmu takie zachowanie zwyczajnie nie przystoi.
Czytaj też:
Karczewski wywiesił na ogrodzeniu plakat wyborczy. Zobacz czyj