Epidemia koronawirusa powodującego zapalenie płuc wybuchła pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Według danych z 24 lutego, zakażonych jest prawie 80 tysięcy ludzi. Epidemia rozprzestrzeniła się na 25 krajów i terytoriów na świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Włochy, Niemcy, Francję i Finlandię. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd 34 zgony.
W przypadku Europy sytuacja najbardziej krytyczna panuje obecnie we Włoszech. Wiele miejscowości zostało odizolowanych od reszty kraju. W utworzonych przez włoskie władze "czerwonych strefach" żyje około 50 tys. osób. W tym kontekście pojawia się pytanie o przywrócenie kontroli granicznych zniesionych dzięki obowiązywaniu strefy Schengen. Austria odmówiła wpuszczenia do kraju pociągu jadącego z Włoch z powodu podejrzenia, że dwoje kaszlących podróżnych jest zakażonych koronawirusem.
Obecnie w Unii Europejskiej decyzje w sprawie zagrożenia koronawirusem oraz wprowadzania restrykcji podejmują na razie władze krajów członkowskich. Rzecznik Komisji Europejskiej ds. migracji Adalbert Jahnz przekazał w poniedziałek, że na tym etapie Komisja nie rekomenduje czasowego przywrócenia wewnętrznych kontroli w strefie Schengen.
– Państwa członkowskie mają tę możliwość, ale nie otrzymaliśmy żadnej notyfikacji w tej sprawie – powiedział w Brukseli podczas konferencji prasowej.
– Liczba przypadków jest bardzo ograniczona w UE. Oczywiście jesteśmy zaniepokojeni tym, co dzieje się we Włoszech i dlatego jesteśmy w kontakcie z tamtejszymi władzami – wskazał rzeczniczka KE ds. środowiska Vivian Loonela.
Czytaj też:
Premier uspokaja ws. koronawirusa. "Chcemy być przygotowani nawet nadmiarowo"Czytaj też:
Supermarkety łamią prawo? UOKiK wziął pod lupę parkingi