Dymisja Kołnierowicza to element nowych porządków zaprowadzanych w policji przez szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, minister pozbywa się ludzi związanych z byłym wiceszefem resortu Jarosławem Zielińskim – wynika z informacji RMF FM.
O Kołnierowiczu zrobiło się głośno, gdy posłanka KO Bożena Kamińska ujawniła, że suwalska policja jest "zatrudniana" do całodobowej ochrony willi wiceministra Zielińskiego. Szef podlaskiej policji zaproponował wówczas w radiu "konkurs" na najlepszy anonim o posłance Kamińskiej.
W listopadzie ubiegłego roku wiceszef MSWiA opuścił stanowisko. Media informowały o niechęci Mariusza Kamińskiego do swojego podwładnego. "Dziękuję wszystkim za współpracę przez ostatnie 4 lata. Dalej służymy Polsce" – napisał wtedy Zieliński na Twitterze. Nominację na zastępcę szefa MSWiA otrzymał Maciej Wąsik, dotychczasowy sekretarz kolegium do spraw służb specjalnych.
– Po prostu nie było zrozumienia między ministrem Mariuszem Kamińskim a wiceministrem. Dymisja wisiała w powietrzu, odkąd Mariusz Kamiński odebrał mu nadzór nad policją, Strażą Graniczną oraz Służbą Ochrony Państwa – mówił w rozmowie z portalem tvn24.pl doświadczony urzędnik resortu, prosząc o zachowanie anonimowości.
Czytaj też:
Dziennikarz TVP Info trafił do szpitalaCzytaj też:
"Żaden koronawirus mi niestraszny". Miller pokazał niecodzienny certyfikat