Erdoğan sięgnął po sprawdzoną broń i zagroził, że jeśli UE nie wesprze Turcji w wojnie z Syrią, to Europę znów zaleje powódź uchodźców i imigrantów ekonomicznych. Unia chce uniknąć powtórki kryzysu z 2015 r. Zamiast ustępować Turkom, tym razem koncentruje się na uszczelnieniu granic.
Połamane barykady, uszkodzone zwoje drutu kolczastego, porozrzucane kamienie i pozostałości po granatach dymno-łzawiących i hukowych. To nie obrazki z Afryki czy Bliskiego Wschodu, lecz z południowych granic Unii Europejskiej. W okolicach turecko-greckich punktów granicznych zaczęła się już nowa inwazja uchodźców z Syrii, Libii, Iraku czy Afganistanu, a także imigrantów ekonomicznych z Maroka, Pakistanu, Somalii i wielu innych krajów Azji i Afryki.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.