Rafał Trzaskowski nie chciał ujawnić zarobków swoich pracowników. Pan zrobił to za niego. W jakim celu?
Rafał Trzaskowski wiele mówi o skromności swojego urzędu. Jednak nic z niej nie wynika. Prezydent Warszawy otworzył dyskusję o zarobkach kwestionując budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, który jest dla nas ogromnym przedsięwzięciem. Chciałem pokazać, że pensje urzędników związanych z PO są w Warszawie bardzo wysokie. Często zbyt wysokie.
Może urzędnicy mierzą się trudnymi wyzwaniami zawodowymi i są nagradzani adekwatnie do wkładu w pracę na rzecz miasta?
Poruszając temat zarobków w warszawskich urzędach i spółkach miejskich, ochoczo zatrudniających członków PO, nie poruszałem kwestii związanej z zasadnością pensji w kontekście kompetencji. Wykazałem jednak konkretne kwoty, bo uznałem, że skoro Rafał Trzaskowski zapoczątkował temat, to warto o nim porozmawiać. Każdy ma prawo zarabiać godziwe pieniądze na swoją pracę. Tego nikt nie neguje. Jednak w całej dyskusji chodzi o coś innego.
O co?
Prezydent Warszawy tyle razy opowiadał o skromności. Gdzie ta skromność? Ja jej nie widzę. Jeżeli zarzucamy komuś, że wydaje pieniądze podatników, to powinniśmy stronić od hipokryzji. W przypadku Rafała Trzaskowskiego tego nie ma. Warszawa jest najbardziej rozrzutnym miastem w Polsce. Mam wątpliwość, czy osoby odpowiedzialne za politykę śmieciową w stolicy zasługują na tak wysokie uposażenia. Rafał Trzaskowski powinien się z tego wytłumaczyć, a póki co słyszę głuchą ciszę. Tak być nie może.
Przeciwnicy prezydenta Warszawy uważają, że Rafał Trzaskowski nie jest odpowiednim kandydatem na głowę państwa ze względu na "rozrzutność".
Myślę, że wygrana Rafała Trzaskowskiego spowoduje wprowadzenie do Kancelarii Prezydenta kolegów, którzy będą obsadzani, gdzie się da. Nie może być tak, że ktoś tak niegospodarny będzie zarządzał Polską. To niedorzeczne. Proszę zwrócić uwagę, że Rafał Trzaskowski nie jest osobą wiarygodną. Chociażby ze względu na siatkę wynagrodzeń, o której rozmawiamy.Uważam, że Rafał Trzaskowski nie jest dobrym menadżerem, skoro tak sowicie nagradza armię swoich współpracowników, a złamał 72 na 77 obietnic wyborczych w bardzo krótkim czasie. To miara, którą mierzę.
Czego pan oczekuje od Rafała Trzaskowskiego już po tym, jak ujawnił pan urzędnicze wynagrodzenia?
Czekam na oświadczenia majątkowe kolegów pana Trzaskowskiego za 2019 rok. Na razie ich nie ma, a mamy już czerwiec. Apeluję kolejny raz o to, by Rafał Trzaskowski ujawnił informacje o pensjach polityków z PO. Oczywiście, jeśli jest gotowy do dyskusji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.