O swoich planach Trzaskowski opowiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". – Chciałbym, żeby prokuratorem generalnym był doświadczony prokurator o nieposzlakowanej opinii. Kręgosłup w tej pracy jest najważniejszy. Prokurator musi być niezależny. Dzisiejszy system z ministrem Ziobrą jest wręcz patologiczny – stwierdził.
Kandydat KO na prezydenta zapowiedział, że jeśli wygra wybory, to po zaprzysiężeniu zwoła Radę Gabinetową poświęconą sytuacji budżetowej i stanie finansów państwa. – Dochodzą do nas informacje, że dziura Mateusza Morawieckiego nieustannie się powiększa, a minister finansów przyznał, że deficyt będzie bardzo duży. Rządzący nie chcą udzielić na ten temat wyczerpującej, prawdziwej odpowiedzi. Jak będę znał stan finansów, określę ścieżkę dojścia do 6 proc. – dodał.
Na uwagę, że już dwa lata temu rząd Morawieckiego przyjął ustawę, która docelowo ma podnieść nakłady na służbę zdrowia właśnie do 6 proc. Trzaskowski stwierdził: – Zależy mi na tym, by to na nich wymusić, by dokładnie wskazać źródła finansowania, by jasno powiedzieć, na co mają iść te pieniądze, by porozmawiać o zmianach, które można przeprowadzić bez wielkiej rewolucji.
Pytany o zapowiedź likwidacji TVP Info Trzaskowski wyjaśnił, że chciałby zwołać okrągły stół w celu przedyskutowania, "jak mają wyglądać media publiczne, jak je odpolitycznić, jak zorganizować ich finansowanie, jak uspołecznić telewizję". – Z tym będzie związana kwestia tego, jak informować. Telewizja musi wrócić do swojej misji edukacyjnej – powiedział.
Czytaj też:
Ujawniono wyniki tajnego sondażu PiS. Oto plan na Trzaskowskiego