– Rocznicę 13 grudnia zjadła bieżąca polityka i dziś 13 grudnia nie jest tak naprawdę rocznicą tego, czego jest rocznicą, a tylko i wyłącznie momentem pozwalającym rozbudzić emocje. Te emocja rozbudzała obecna władza, kiedy była w opozycji. Obecna opozycja, która kiedyś była władzą i chce być nią dalej nauczyła się od Prawa i Sprawiedliwości, że te jest data kiedy można wyprowadzić na ulicę jakąś grupę swoich zwolenników. Myślę, że ta nauka którą odebrała z działań PiS przed rokiem 2015 jest nauką fałszywą. Prawo i Sprawiedliwość mogło używać tej rocznicy 13 grudnia i oskarżać Platformę Obywatelską i Bronisława Komorowskiego o to, że nieprawne sprawują władzę w Polsce – twierdzi Rafał Ziemkiewicz.
Dlaczego PiS miało prawo wykorzystywać rocznicę stanu wojennego do organizacji protestów, a nie ma go obecna opozycja, tłumaczy w komentarzu wideo dla DoRzeczy.pl, Rafał Ziemkiewicz: