W rozmowie z "Faktem" poseł Koalicji Obywatelskiej wskazywał na trudną sytuację Rzeszowa po rezygacji prezydenta Tadeusza Ferenca. Kowal zastanawiał się, czy komisarz który będzie zarządzał miastem "obiektywnie przeprowadził miasto przez ten okres od teraz do wyborów". – Ma pilnować spraw komunalnych, odśnieżania, walki z COVID-19, a nie działać na korzyść PiS – podkreślił.
Zdaniem polityka, warto jest porozmawiać o tym, jak miałby wyglądać Rzeszów, jaką rolę miałby on pełnić w Polsce. – Co można zmienić, by miasto dostało nową dynamikę, bo ja uważam, że trzeba mu ją nadać – dodał.
Kto kandydatem na prezydenta Rzeszowa?
Odnosząc się do osoby, która mogłaby się ubiegać o prezydenturę w Rzeszowie, Paweł Kowal podkreślił, że "albo partie demokratyczne umówią się na jednego kandydata, albo należy zrobić debatę wszystkich środowisk i wyłonić kandydata, który chciałby rozwinąć Rzeszów w jakimś dobrym kierunku". Zapytany czy to z tych właśnie powodów zamierza kandydować, poseł odparł: "Nie powiedziałem, że nie kandyduję, ale też nie zadeklarowałem swojego udziału w wyborach".
Dopytywany czy byłby skłonny porzucić mandat posła dla spraw lokalnych, Kowal potwierdził. – Tak. Jednak nie jest to dla mnie kwestia mandatów, a zmiany trybu życia, wyjazdu na stałe do Rzeszowa. Taką decyzję mogę podjąć, oczywiście w uzgodnieniu ze swoją rodziną. Poza tym Rzeszów nie musi być sprawą lokalną – wyjaśnił.
Rezygnacja prezydenta Rzeszowa
W ubiegłym tygodniu prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc ogłosił decyzję o rezygnacji ze stanowiska. Jednocześnie polityk zachęcił wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła, by ten go zastąpił i wystartował w najbliższych wyborach.
Ferenc podczas wspólnej konferencji prasowej poparł Marcina Warchoła z Solidarnej Polski. Ten z kolei zapowiedział, że wystartuje jako kandydat niezależny i porzuci politykę krajową. Zaskoczenia nie kryło Prawo i Sprawiedliwość, które nie zamierza oddawać Rzeszowa bez walki.
W czwartek poinformowano, że zarząd Prawa i Sprawiedliwości okręgu nr 23 przyjął jednogłośnie stanowisko o konieczności wskazania własnego kandydata w zbliżających się wyborach na prezydenta Rzeszowa.
Z najnowszych ustaleń RMF FM wynika, że do kancelarii premiera trafił już wniosek o powołanie komisarza, który będzie zarządzał miastem do wyborów. Funkcję tę ma pełnić Marek Bajdak, dotychczasowy dyrektor Wydziału Nieruchomości w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim.
Czytaj też:
PiS nie odda Rzeszowa bez walki i wystawi swojego kandydata?Czytaj też:
Prezydent Rzeszowa rezygnuje. Polityk proponuje, by zastąpił go wiceminister Warchoł