Szczepienia w Rzeszowie. "Wszystko odbyło się w zgodzie z prawem"

Szczepienia w Rzeszowie. "Wszystko odbyło się w zgodzie z prawem"

Dodano: 
Wydana przez KPRM i Ministerstwo Zdrowia ulotka poświęcona szczepieniom przeciw COVID-19
Wydana przez KPRM i Ministerstwo Zdrowia ulotka poświęcona szczepieniom przeciw COVID-19 Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Wszystko odbyło się w zgodzie z prawem, procedurami i sekwencją Narodowego Programu Szczepień – tak zamieszanie wokół szczepień w Rzeszowie skomentował prezes zarządu Centrum Medycznego Medyk Stanisław Mazur.

W weekend o szczepieniach w Rzeszowie pisał na Twitterze m.in. m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Borys, który podał dane, z których miało wynikać, że w Rzeszowie zaszczepiono ok. 63 proc. mieszkańców, gdy średnia dla 20 największych miast wynosi ok. 27 proc. W podobnym tonie wypowiadał się także Cezary Tomczyk.

Szczepienia zachętą do głosowania?

Cześć polityków opozycji zwracało w mediach uwagę, że duża liczba szczepień w Rzeszowie może mieć związek z wyborami prezydenta tego miasta, które odbyć się mają 9 maja br.

Inny poseł KO Dariusz Joński informował w sobotę, że w stolicy Podkarpacia można było w piątek zaszczepić się bez rejestracji.

Informacje te zdemontował w poniedziałek szef kancelarii premiera, odpowiedzialny za program szczepień Michał Dworczyk.

"Doniesienia o Rzeszowie i procencie zaszczepionych mieszkańców tego miasta NIE są prawdziwe. Wszystkie regiony szczepią się w podobnym tempie" – napisał na Twitterze.

Dworczyk dodał, że rozmieszczenie punktów na Podkarpaciu powoduje, że mieszkańcy części regionu i pobliskich powiatów korzystają ze szczepień w Rzeszowie.

Wszystko zgodnie z prawem

Do zamieszania odniósł się w oświadczeniu również prezes Centrum Medycznego Medyk z Rzeszowa Stanisław Mazur. Ta placówka wykonuje większość szczepień w Rzeszowie.

W komunikacie można przeczytać, że placówka w Wielki Piątek otrzymała zamówione wcześniej szczepionki Było to 2 tys. dawek preparatu Pfizer.

"W Wielki Piątek i Wielką Sobotę kilkadziesiąt osób, w tym dyrektorzy, pracowali od godz. 6.00 do 22.00. Szczepiliśmy w kilku miejscowościach Podkarpacia. Wszędzie tam szczepienia odbywały się zgodnie z prawem i kolejnością Narodowego Programu Szczepień. Szczepiliśmy nie tylko osoby 60 plu, ale także młodszych – przedstawicieli grupy 0, 1B oraz 1C. Byli to m.in. nauczyciele, studenci medycyny, medycy, strażacy, pracownicy więzień, służby granicznej, policjanci i wojskowi. W kolejce stali więc też młodzi, ale uprawnieni. Był porządek" – podkreślono w informacji.

Jak zaznaczył prezes Medyka, w Rzeszowie w punkcie przy ul. Rejtana (stąd też pochodziły zdjęcia kolejki osób, fotografie zamieszczane były w mediach) zaszczepionych zostało w sobotę ok. 4080 osób. "Większość z nich była zarejestrowana" – dodał.

Mazur przyznał, że placówka oferowała też możliwość szczepienia bez rejestracji, ale zgodnie z wystawionymi skierowaniami. "Wszystko w zgodzie z prawem, procedurami i sekwencją Narodowego Programu Szczepień" – zadeklarował.

Prezes Medyka zaznaczył, że w regionie jest coraz mnie chętnych osób 60 plus do szczepień, dlatego placówka, na miniony piątek i sobotę, zrobiła zapisy dla osób 55 plus.

"Po to, aby szczepionka nie zalegała na święta, podczas gdy wokół pandemia, a śmiertelność w województwie duża. Nie rozumiemy spotykających nas insynuacji. Podkreślamy raz jeszcze – do zaszczepienia się nie była konieczna rejestracja, ale konieczne było uzyskanie skierowania. Jeżeli wśród zaszczepionych osób znalazły się osoby poniżej 60. roku życia, a nieuprawnione jednocześnie na innej podstawie, wynikało to wyłącznie z troski o wykorzystanie wszystkich rozmrożonych szczepionek i niedopuszczenia do ewentualnej utylizacji" – napisał Mazur.







W oświadczeniu można również przeczytać, że Medyk ma 105 punktów szczepień w regionie. Do tej pory, jak podkreślono, nie została zutylizowana żadna szczepionka, a placówka wykonała ok. 100 tys. szczepień.

Placówka prowadzi też szczepienia stacjonarne i wyjazdowe w całym regionie. "Te szczepienia w poszczególnych gminach oraz wyjazdowe w domach na terenie województwa system zalicza nam na Rzeszów, co sztucznie stawia Rzeszów jako miasto najwyżej w statystyce. Faktyczne zaszczepienie Rzeszowian pierwszą dawką jest około 30-40 proc." – wyjaśnił Mazur.

Prezes Medyka przypomniał, że kilka tygodni temu Podkarpacie było na przedostatnim miejscu w Polsce pod względem liczby szczepień wykonanych na województwo.

"Podjęliśmy ambitny cel, by nadrobić zaległości wojewódzkie w obliczu ogromnej potrzeby społecznej. Obecnie mamy 17 proc. wyszczepialności i tylko 5 województw ma gorszą pozycję, a chcemy mieć odporność populacyjną chociaż przeciętną" – napisał Mazur.

Szef Medyka zapowiedział, że we wtorek do placówki dotrze kolejna partia szczepionek, którymi szczepieni będą pracownicy 33 dużych zakładów pracy.

"W najbliższym tygodniu uruchamiamy wspólnie z Urzędem Miasta Rzeszowa szczepienie w hali na Podpromiu, co da nam nowe, ogromne możliwości, w tym obsługę metodą drive-thru" – napisał Mazur.

Czytaj też:
Dworczyk o zarzutach ws. szczepień w Rzeszowie: To są bzdury
Czytaj też:
Zamieszanie ze szczepieniami w Rzeszowie. Posłanka Lewicy: Nie kupuję narracji PO

Źródło: PAP
Czytaj także