W 2007 r., gdy Benedykt XVI ogłosił motu proprio „Summorum Pontificum”, stwierdzające prawo każdego kapłana do sprawowania tradycyjnej Mszy łacińskiej (przedsoborowej), „Dziennik Wschodni” tytułował tekst: „Łacina się nie utrzyma”, dodając: „Kapłanów gotowych poprowadzić msze w rycie trydenckim nie brakuje. Ale wszystko wskazuje na to, że nie będzie powrotu do przeszłości, bo wierni przyzwyczaili się do liturgii w języku polskim”. Przeszło 15 lat później tradycjonalistyczne seminaria na świecie nie świecą pustkami, wręcz przeciwnie – w dobie koronawirusa odnotowały rekordowe liczby zgłaszających się kandydatów do kapłaństwa. Mimo postępującej w świecie sekularyzacji Tradycja katolicka najwyraźniej się rozwija i okazuje się pociągać również młodych, co zostało także dostrzeżone przez polskich biskupów w tegorocznym liście do kapłanów na Wielki Czwartek.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.