Jak podaje dziennik "Rzeczpospolita", za kilka miesięcy polscy hierarchowie muszą stawić się w Rzymie. Dziennikarze „Rz” ustalili, że wizyta jest organizowana w trybie pilnym. "To nie jest zwyczajna wizyta, do której złożenia każdy biskup jest zobowiązany co kilka lat – przekonuje nasze źródło za Spiżową Bramą" – czytamy na łamach dziennika.
Papież wzywa polskich duchownych
Z informacji "Rz" wynika, że zaproszenie do Watykanu to "ubrane w elegancką formę wezwanie". Wizyta jest organizowana w trybie "ad limina apostolorum", czyli przewidzianej w prawie kanonicznym wizyty składanej okresowo w Watykanie przez biskupa lub episkopat. O spotkanie miał poprosić sam papież.
Jak wskazuje "Rz", spotkanie polskich hierarchów z Ojcem Świętym to konsekwencja spotkania Franciszka z nuncjuszem apostolskim w Polsce, abp Salvatore Pennacchio. Nuncjusz miał przekazać papieżowi krytyczny obraz sytuacji w polskim Kościele.
Z informacji „Rz” wynika również, że do Watykanu napływa bardzo dużo zgłoszeń związanych z zaniedbaniami polskich hierarchów przy wyjaśnianiu spraw dotyczących wykorzystywania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych.
Rzecznik Episkopatu uspokaja
Doniesienia medialne na temat wizyty polskich hierarchów w Rzymie szybko skomentował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak.
"Wizyty »ad limina«, zgodnie z prawem kanonicznym, odbywają się co 5 lat. Od ostatniej wizyty polskich biskupów minęło 7,5 roku. Od jesieni oczekiwano zaproszenia" – tłumaczy duchowny.
"Papież zdecydował, że odbędzie się na przełomie września i października. Trudno uznać, że jest to tryb pilny" – dodaje ks. Gęsiak.
Czytaj też:
"Rz": Polscy hierarchowie wezwani do papieża. W trybie pilnymCzytaj też:
Abp Gądecki zaprosił o. Szustaka na rozmowę. "Gdy pojawiają się wątpliwości..."