Szef Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty był dziś gościem Michała Wróblewskiego w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Rozmowa dotyczyła powrotu Donalda Tuska do polityki krajowej. Polityk wyraził pogląd, że wraz z jego powrotem na polskiej scenie politycznej "wróciło marzenie, żeby powstały dwa bloki". Jak wyjaśnił, jeden należałby do Prawa i Sprawiedliwości i jego koalicjantów, drugi zaś do Platformy Obywatelskiej z Donaldem Tuskiem na czele. W tym bloku znalazłyby się także PSL i Polska 2050 Szymona Hołowni.
– Jednym i drugim zależy, żeby zmarginalizować Lewicę, bo Lewica może być najcięższym języczkiem uwagi za dwa lata po wyborach – ocenił Czarzasty.
Dziennikarz zapytał polityka, czy istnieje jednak możliwość, że Nowa Lewica dołączy do bloku opozycji. W odpowiedzi Czarzasty podkreślił, że mieliśmy już w przeszłości sytuacje, że Donald Tusk "zaprzyjaźniał się" z innymi partiami, ale na miesiąc przed wyborami apelował, żeby głosować na silniejszego.
Pytania do Tuska
Włodzimierz Czarzasty przyznał, że Donald Tusk od swojego powrotu nie starał się z nim skontaktować. Jak podkreślił, nie czeka jednak "dzień i noc na ten telefon". Zdradził, o co by zapytał byłego premiera, gdyby ten zdecydował się zadzwonić.
– Ja bym nie chciał rozmawiać na temat PiS-u, bo to jest oczywiste, że chcemy odsunąć PiS od władzy – podkreślił i dodał, że zamiast tego, chętnie zapytałby Tuska o to, czy w potencjalnym rządzie "po PiS-ie" byłyby planowane podwyżki dla sfery budżetowej i walka z umowami śmieciowymi.
Powrót Tuska
Od powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki minie wkrótce trzy tygodnie. Przypomnijmy, że były premier przejął obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Było to możliwe dzięki rezygnacji Borysa Budki z funkcji przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i rezygnacji z funkcji wiceprzewodniczących Ewy Kopacz oraz Bartosza Arłukowicza.
Nowy szef PO odbył kilka spotkań z wyborcami oraz rozmów z działaczami PO. Szybko udał się jednak na urlop do Chorwacji, co szybko wytknęli mu politycy Zjednoczonej Prawicy.
Jak na razie Tusk nie zaprezentował swojego politycznego programu. Po powrocie z wypoczynku wystąpił na wiecu w Gdańsku i ostro zaatakował Prawo i Sprawiedliwość oraz szefa tej partii Jarosława Kaczyńskiego.
Czytaj też:
"Wyjdź z jaskini". Tusk do Kaczyńskiego: Stań ze mną twarzą w twarzCzytaj też:
"Celem Tuska jest rozgrzanie do czerwoności sporu PiS – anty-PiS"