W związku przepisami wprowadzającymi segregację sanitarną i przymus szczepień dla niektórych zawodów nad Sekwaną trwają coraz większe manifestacje. Pierwsze protesty rozpoczęły się w połowie lipca, tuż po zapowiedzi prezydenta Macrona. Tylko w ostatni weekend około 160 tys. osób w wielu miastach Francji, w tym około 14,5 tys. w Paryżu, demonstrowało w sobotę przeciwko paszportom sanitarnym – wynika ze wstępnych danych MSW. To już siódmy sobotni protest z rzędu w tej sprawie.
„Protesty na tle konstytucyjnym”
W reakcji na forsowanie przez paryskie władze różnicowania statusu prawnego obywateli ze względu na zaszczepienie bądź niezaszczepienie na COVID-19 protestują również zaszczepieni, ponieważ jak wskazują zagrożony jest porządek prawny państwa.
– Wielu wskazuje, że te protesty nie są na tle pro, czy antyszczepionkowym, tylko na tle demokratycznym, konstytucyjnym – tłumaczył powody wysokiej frekwencji demonstracji korespondent polskich mediów we Francji Zbigniew Stefanik.
Manifestacja zwolenników „paszportów sanitarnych”
Tymczasem entuzjaści „paszportów covidowych” postanowili zorganizować własną manifestację, popierającą segregację. Odbyła się ona w niedzielę w Lyonie. Jak wynika z nagrania, zgromadziła ledwo kilkadziesiąt osób.
Jeden z prawicowych polityków francuskich Florian Philippot napisał w mediach społecznościowych: „Oto ogromne zgromadzenie Pro #PassSanitaire dzisiejszego wieczoru w Lyonie, które wszystkie media reklamowały od kilku dni. Jeśli chcesz naprawdę spontanicznego spotkania z ludźmi wolności zapraszamy 4 września na Pola Marsowe w Paryżu”.
W następnym twicie opublikował fragment demonstracji zorganizowanej w proteście przeciwko segregacji sanitarnej.
twitterCzytaj też:
Sondaż. Czy Francuzi popierają segregację sanitarną?