Wyobraźcie sobie kilka gramofonów. Z każdego wydobywają się podobne dźwięki, ale każdy czerpie swoje źródło z innego stylu.
Pierwszy to definitywnie Swing – to od niego wszystko się zaczęło. Kolejne grają: Latino, Funk i Rock & Roll. Na deser dodajcie Folk. Jeśli udało się Wam spleść to wszystko w jeden wątek, to usłyszycie wcześniej nieznany styl. Logika absurdu doprowadziła do cudownych narodzin – oto jest: Samokhin Band!” – w taki sposób wita się na swojej stronie internetowej zespół Samokhin Band i jest to rzeczywiście opis oddający mieszankę, którą grupa ta serwuje. Jest skocznie, energetycznie, z dużą dozą improwizacji i wpływów wschodniego folku.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.