Dr Konstanty Szułdrzyński, członek Rady Medycznej przy premierze, mówił w Radiu Plus o sytuacji pandemicznej w naszym kraju.
– Katastrofy raczej nie należy się spodziewać, ale liczba przypadków narasta. Jest to spowodowane dużą zakaźnością wariantu Delta, małym stopniem wyszczepienia i zupełnym rozprzężeniem jeżeli chodzi o noszenie maseczek. To się kończy zwiększeniem liczby przypadków. Większość członków Rady jest gorącymi zwolennikami wprowadzenia rozwiązań francusko-włosko-portugalskich – stwierdził.
Obowiązkowy certyfikat?
Dopytywany, czy chodzi o wprowadzenie obowiązkowych certyfikatów covidowych w miejscach publicznych, potwierdził.
– Z certyfikatem szczepienia, albo testu świeżego. To było umożliwiło w miarę normalną aktywność gospodarczą i społeczną. Ograniczyłoby to też szerzenie się zakażeń – ocenił.
"Kiedy nosilibyśmy maseczki sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej"
Zastrzegł jednak, że "wydaje się, że ze względów politycznych, jeśli nie jest to niemożliwe, to przynajmniej bardzo trudne".
– Z jednej strony jest pewne zahamowanie pandemii przez szczepienia, ale z drugiej strony przy wciąż dużym odsetku niezaszczepionych, pandemia się szerzy. W momencie kiedy nie ma hamowania przez ograniczanie kontaktów społecznych, przez noszenie maseczek, bo de facto w tej chwili nie są egzekwowane, nie są przestrzegane żadne obostrzenia (...) Kiedy nosilibyśmy maseczki sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej – ocenił.
Koronawirus w Polsce
We wtorek odnotowano 6265 nowych zakażeń koronawirusem, zmarły 93 osoby – podało Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował również, że w szpitalach jest dziś 5416 osób z COVID-19, w tym 449 pacjentów podłączonych do respiratorów.
Czytaj też:
Antyszczepionkowe napisy na blokach. Są zarzuty dla trzech mężczyznCzytaj też:
Nie zaszczepił się na COVID-19. Sprawą piłkarza Bayernu zajął się rządCzytaj też:
Brakuje personelu i łóżek. Ponad 100 tys. osób nie może być leczonych