Żukowska zapowiada zablokowanie projektu ustawy. Cięta riposta Wilka

Żukowska zapowiada zablokowanie projektu ustawy. Cięta riposta Wilka

Dodano: 
Jacek Wilk (Konfederacja). Zdj. ilustracyjne
Jacek Wilk (Konfederacja). Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Sejm nie odrzucił w piątek projektu ustawy "Stop LGBT". Anna Maria Żukowska z Lewicy nie kryje rozżalenia z powodu wyniku głosowania.

Sejm odrzucił wniosek o odrzucenie projektu określanego jako „Stop LGBT” w pierwszym czytaniu. Tym samym skierował obywatelski projekt ustawy do dalszego procedowania.

Za odrzuceniem głosowało 203 posłów, głównie z klubów opozycyjnych. Przeciw odrzuceniu opowiedziało się 235, w tym 222 z klubu PiS, 7 z Konfederacji, 3 z Kukiz’15, dwóch niezależnych oraz jeden z Koalicji Polskiej. Tylko jeden parlamentarzysta wstrzymał się od głosu.

Żukowska: Niech Godek się nie cieszy

Wynik głosowania bardzo nie spodobał się politykom Lewicy i Koalicji Obywatelskiej, którzy od razu po zakończeniu głosowania zaczęli dawać wyraz swojemu niezadowoleniu w mediach społecznościowych. Charakterystyczny komentarz zamieściła m.in. poseł Anna Maria Żukowska.

Poseł napisała, że w komisji spraw wewnętrznych, do której został skierowany projekt przewodniczącym jest poseł Lewicy. „Więc niech się pani Kaja tak nie cieszy. Lewica nie pozwoli temu projektowi dalej egzystować. Ten projekt tu po prostu umrze” – napisała na Twitterze.

Wilk: Nikt nie dyskryminuje tak, jak lewica

Żukowskiej odpowiedział były poseł i polityk Konfederacji, mec. Jacek Wilk.

„Mam bardzo duże zastrzeżenia i wątpliwości co do tego projektu, ale na przykładzie wypowiedzi niżej widać pięknie, jak lewica traktuje projekty obywatelskie: gdy nie są zgodne z lewacką ideologią to demokracja jest be” – napisał. „Znów dowód: Nikt tak nie wyklucza i dyskryminuje jak lewica” – dodał.

twitter

Burzliwa debata

Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy autorstwa fundacji Kai Godek odbyło się w czwartek wieczorem. Postulowane przepisy zakładają m.in. zakaz organizacji parad równości. Pod projektem podpisało się 140 tys. osób.

Projekt uzasadniał z mównicy sejmowej przedstawiciel komitetu inicjatywy ustawodawczej z Fundacji Życie i Rodzina Krzysztof Kasprzak. Jego wystąpienie wywołało zdenerwowanie w łamach polityków Lewicy i KO, którzy najpierw próbowali je zagłuszać, a następnie wstali i odwrócili się plecami do mównicy.

Po przemówieniu Kasprzaka, prowadzący obrady wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty powiedział: Wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie przez dwa lata, jak w tym Sejmie siedzę. I wywiesił przed sobą małą, tęczową flagę.

Czytaj też:
Jest decyzja Sejmu ws. budowy zapory na granicy
Czytaj też:
Godek: To głosowanie pokaże, kto w Sejmie stoi po stronie lobby LGBT

Źródło: Twitter / Sejm / DoRzeczy.pl
Czytaj także