Tusk: Boję się tego, co się dzieje z naszą umysłowością

Tusk: Boję się tego, co się dzieje z naszą umysłowością

Dodano: 
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
W niedzielę odbyła się debata o przyszłości Europy z udziałem Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego.

– Na szczęście, UE wydaje się znacznie bardziej żywotna, niż wiele prognoz by przewidywało, ale jednak zdaje się jej towarzyszyć obserwowane przez wszystkich poczucie niestabilności. Dla mnie zjednoczona Europa to nie jest jakaś tam organizacja, to nie procedury i budżety. Dla Polaka z mojego pokolenia to marzenie o pokoju i wolności – tym, co stało się istotą życia i przeżycia Polaków w roku 1980. To marzenie się spełniło – mówił lider Platformy.

UE zjednoczona, demokratyczna, praworządna to jest Unia, w której nie ponowi się nieszczęście II wojny światowej. Natomiast UE populizmów to prędzej czy później będzie miejsce straszliwej katastrofy. Szczególnie dzisiaj to musi robić na nas wrażenie – wskazał.

Armia europejska. Sikorski: To polisa

Następnie Tusk zapytał Sikorskiego: – Czy jest sens w byciu przeciwko zintegrowanej Europie, jej wspólnej dyplomacji, a jednocześnie nawoływać do utworzenia wspólnej armii, co robili wielokrotnie Kaczyński i Orban? Kto miałby decydować o rozkazach?

– Stanowisko Kaczyńskiego jest bardzo dziwne. Padało, że UE ma wrócić do swoich korzeni organizacji zajmującej się wolnym handlem. Równocześnie mówiono o wspólnej armii z bronią atomową. Jej użycie jest najbardziej suwerenną decyzją, jaką można sobie wyobrazić. Ja uważam, że Legion Europejski, unikam słowa armia, około 5000, złożony nie z pododdziałów państw UE, ale z ochotników z UE, podległy radzie ds. międzynarodowych UE byłby dodatkową "polisą bezpieczeństwa" do NATO i zmniejszyłby finansowe obciążenie obrony, które Polska jako przedpole UE szczególnie mocno ponosi. To wyjątkowo istotne korzyści – ocenił europoseł.

Zaniepokojenie Tuska

W trakcie rozmowy poruszono też wątek o rosyjskiej ingerencji w wiele spraw europejskich i podsycanie przez Kreml niepokojów w społeczeństwie. Tusk nawiązał do badań na temat tego, jak zaogniony jest spór polityczno-społeczny na świecie.

– Ja się boję tego, co się dzieje z naszą umysłowością. Nie tylko ekstremiści są dzisiaj radykalni, ale główne nurty są też radykalne. (...). Przeprowadzono takie badania, zapytano: >Co życzysz swojemu oponentowi politycznemu, czego byś chciał>. I wiecie, zaczynają przeważać, i to w głównych nurtach, odpowiedzi, że życzono by albo – powiedział szef PO.

Czytaj też:
Kłótnia w studiu. Rzymkowski do Scheuring-Wielgus: Spotkamy się w sądzie

Źródło: Twitter
Czytaj także