Poseł Lewicy gościła w sobotę na antenie TVN24. Zapytana, czy możliwe jest uformowanie w przyszłości koalicji jej ugrupowania z partią Jarosława Kaczyńskiego stwierdziła, że taka koalicja "absolutnie nie jest możliwa". – Ani po wyborach, ani przed wyborami, ani nigdy – zaznaczyła.
Dopytywana, co by zrobiła, gdyby jednak do takiego porozumienia doszło, stwierdziła: – Rzuciłabym wtedy legitymacją i bym wyszła na zawsze z polityki, okryta hańbą swojego ugrupowania – oznajmiła. – Ale to się nie wydarzy – dodała.
Żukowska: Lewicy nie łączą z PiS żadne wartości
Żukowska odniosła się do powtarzających się w przestrzeni publicznej sugestii przewodniczącego KO, że ewentualny sojusz Lewicy i PiS nie jest wykluczony. – Dzisiaj wielki znak zapytania i przecież nie ja go stawiam, tylko sama Lewica stawia go nad sobą. To jest to, na ile partia pana Czarzastego chce współpracować z PiS-em, a na ile chce zmienić tę władzę i tej jasności nikt z nas nie ma dzisiaj – powiedział Tusk w rozmowie z TVN24 na początku stycznia.
Żukowska podkreśliła jednak, że Lewicy nie łączą z PiS żadne wartości.
Żukowska: Tusk podkopuje zaufanie do Lewicy
– To jest tak absurdalny spin, że proszę się nie dziwić, że reagujemy z irytacją na niektóre takie tezy formułowane w sferze publicznej przez pana premiera Donalda Tuska. One są głęboko bolesne, niesprawiedliwe i mające podkopać zaufanie publiczne do Lewicy, co jest bardzo złe, dlatego że Lewica ma swój elektorat, jest to ponad milion wyborców – mówiła Żukowska.
– Co będzie, jeżeli Donald Tusk nie będzie miał z kim tej koalicji zawiązać w przyszłym parlamencie? Jeżeli tych trzech głosów zabraknie, tych trzech mandatów, trzech posłów i znowu większość będzie miało Prawo i Sprawiedliwość? –zapytała, zaznaczając, że „nikt z nas tego nie chce”.
Czytaj też:
Nowy sondaż. Złe wieści dla TuskaCzytaj też:
"Mają się szczepić", "nie żyjemy w państwie totalitarnym". W studio dyskusja o szczepieniach na COVID