Premier spotkał się z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Morawiecki podkreślił, że potrzebna jest nieustająca solidarność z napadniętą Ukrainą i przygotowanie planu pomocy w odbudowie dla tego kraju. Taki plan, finansowany przez UE, miałby zakładać odbudowę infrastruktury zniszczonej w wyniku działań wojennych – m.in. szkół oraz szpitali. Plan miałby być warto 100 mld euro.
Ponadto Morawiecki podkreśla potrzebę uruchomienia szybkiej ścieżki przyjęcia Ukrainy do UE. Jak mówił premier, potrzebna jest wiedza dla Ukrainy, dlatego trzeba szybko przywrócić i rozbudować program wymiany studenckiej i naukowej. Polityk wskazuje, że konieczne jest stworzenie pakietu inwestycyjnego dla Ukrainy oraz zabezpieczenie energetyczne tego kraju (uniezależnienie od dostaw z Rosji.).
Apel o embargo na węgiel
Według szefa polskiego rządu konieczne jest też jeszcze mocniejsze uderzenie w Putina. – Zaapelowałem, żeby UE nałożyła embargo na rosyjski węgiel – poinformował premier Mateusz Morawiecki podczas swojej wizyty w Brukseli. Jego zdaniem Europa w perspektywie kilku miesięcy powinna także przestać kupować ropę i gaz od Rosji, gdyż z tych środków państwo to finansuje prowadzoną na Ukrainie wojnę
– Chcemy zatrzymać wojnę, zatrzymać agresora. (...) Możemy to zrobić tylko poprzez sankcje – powiedział Morawiecki na konferencji prasowej po tym spotkaniu. Ocenił, że już widać skuteczność zastosowanych wobec Rosji sankcji.
– Gospodarka rosyjska dostała potężne uderzenie, ogromne straty. Ale nie ma co się oszukiwać, codziennie ta sama gospodarka jest zasilana również twardą walutą poprzez sprzedaż węgla i gazu – podkreślał polski premier.
Rosja nie może korzystać na agresji
– Putin zdecydował o ataku przede wszystkim dlatego, że czuł słabość Zachodu, brak jedność i i solidarności. Nasza odpowiedź teraz jest odpowiedzią solidarną, która ma pokazać, że jesteśmy zjednoczeni – mówił Morawiecki.
I dodał: – Nie może być takiej sytuacji, żeby strona, która dokonuje inwazji, korzystała na tym stanie, a zaatakowana strona była poszkodowaną przez wojnę, ale także, żeby traciła szanse i nadzieje na przyszłość i rozwój.
Czytaj też:
Brytyjski wywiad: Nasiliły się ataki na tereny gęsto zaludnione na Ukrainie