Według brytyjskiego wywiadu, rosyjski konwój wojskowy zmierzający do stolicy Ukrainy od północy pozostaje ponad 30 km od miasta w wyniku opóźnień spowodowanych "zatwardziałym ukraińskim oporem" i problemami logistycznymi.
"Kolumna poczyniła niewielkie zauważalne postępy w ciągu trzech dni" – poinformowało w czwartek ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii, ujawniając dane wywiadowcze swoich służb.
W komunikacie podkreślono, że miasta Charków, Czernihów i Mariupol wciąż pozostają pod kontrolą Ukraińców, pomimo intensywnego rosyjskiego ostrzału.
Co się dzieje w Chersoniu?
Brytyjczycy uważają, że sytuacja w Chersoniu pozostaje "niejasna", potwierdzając jednocześnie, że niektóre siły rosyjskie wkroczyły do miasta. Informował o tym minionej nocy szef obwodu chersońskiego Giennadij Łaguta, a także francuska agencja prasowa AFP.
Chersoń jest pierwszym dużym miastem zdobytym przez Rosjan od początku inwazji. W czwartek nad ranem tę informację potwierdziły władze Ukrainy. Mer Chersonia Ihor Kołychajew poinformował, że rozmawiał z przedstawicielami rosyjskich sił, by ci nie strzelali do ludzi. Zapewnił przy tym, że nie poczynił żadnych obietnic wobec strony rosyjskiej.
8. dzień wojny na Ukrainie
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 24 lutego. Prezydent Władimir Putin wysłał wojska w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Ukraińskie pogotowie ratunkowe podało, że od początku wojny zginęło ponad 2 tys. cywilów. Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że Rosja straciła prawie 6 tys. żołnierzy.
W czwartek odbędzie się druga tura rozmów w sprawie zawieszenia broni. Po raz pierwszy Rosjanie i Ukraińcy rozmawiali w poniedziałek, ale spotkanie nie przyniosło rezultatów.
Czytaj też:
Co teraz zrobi Putin? Gen. Skrzypczak podał dwa scenariuszeCzytaj też:
Reuters: Niemcy rozważają wysłanie na Ukrainę rakiet przeciwlotniczych