We wtorkowym wydaniu programu "Gość Wiadomości" na antenie TVP Info szef resortu edukacji stwierdził, że Polska poradzi sobie z obecnym kryzysem "na miarę swoich możliwości". Plany związane z napływem uciekinierów z Ukrainy do naszego kraju miały powstać jeszcze przed inwazją Federacji Rosyjskiej na terytorium państwowe naszego wschodniego sąsiada.
Poszczególne założenia będą rozwijane przez specustawę – przekazał Czarnek. Przypomnijmy, że przepisy stanowią, iż obywatele Ukrainy, którzy przekraczają granice po 24 lutego tego roku, dostają na 180 dni możliwość legalnego pobytu w Polsce z prawem do pracy.
Ukraińskie dzieci w szkołach
– Mamy już około 500 tys. dzieci ukraińskich uchodźców w wieku szkolnym w Polsce. Ale nie podejmują oni na razie decyzji o rozpoczęciu nauki w szkole. Matki z dziećmi czasami po kilkudziesięciu godzinach podróży czy marszu muszą odpocząć, zakwaterować się, znaleźć schronienie, a dopiero potem mogą pomyśleć o szkole. Nikogo do szkoły nie będziemy w pierwszej kolejności zmuszać. Natomiast system jest otwarty. Przepisy stanowią, że każde dziecko ukraińskiego uchodźcy w Polsce ma prawo zostać przyjęte do przedszkola i do szkoły. I to się już dzieje – powiedział prof. Przemysław Czarnek.
We wtorek w polskich placówkach zarejestrowanych było około 6,5 tys. dzieci. To mniej więcej około 1,5 proc. wszystkich. Te mają zgłaszać się w ciągu następnych dni.
System nauki zdalnej
– W wielu miejscach na Ukrainie, gdzie nie toczą się działania wojenne, trwa nauka i jest to nauka zdalna. (…) Tu będziemy wychodzić naprzeciw oczekiwaniom ukraińskich dzieci, które ewentualnie nie mają sprzętu. Już się zgłaszają fundacje, firmy i spółki Skarbu Państwa, które chcą ufundować sprzęt komputerowy – oznajmił szef resortu edukacji i nauki.
Czarnek podkreślił, że nie jest to przeniesienie ukraińskiego systemu edukacji do Polski, a "trwanie w systemie ukraińskim metodami zdalnymi".
Czytaj też:
Służba Graniczna Ukrainy: Od początku inwazji do kraju wróciło 167 tys. osóbCzytaj też:
Zbiórka środków na pomoc niewidomym dzieciom z Ukrainy