Wybory prezydenckie odbędą się w przyszłym roku, prawdopodobnie w maju. Dotychczas swój start ogłosili: Sławomir Mentzen (Konfederacja), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) oraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050 – Trzecia Droga). W Koalicji Obywatelskiej odbędą się prawybory. Członkowie ugrupowania wybiorą między prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.
Wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował Prawo i Sprawiedliwość. Kierownictwo partii rozważa kilka nazwisk jako potencjalnych kandydatów na prezydenta. Są to: prezes IPN Karol Nawrocki, były minister edukacji Przemysław Czarnek oraz eurodeputowany Tobiasz Bocheński.
Kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta?
– Na pewno w tym tygodniu będzie się zbierało stosowne grono polityczne włącznie z panem premierem Kaczyńskim, które będzie podejmowało tę decyzję – powiedział Tobiasz Bocheński, pytany w Radiu Zet o wybór kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich. – Środa? Jest to możliwe. Nie zaprzeczam, bo nie jestem członkiem tego grona – kontynuował.
Czy PiS może ogłosić swojego kandydata w sobotę, gdy poznamy wyniki prawyborów prezydenckich w Koalicji Obywatelskiej? – Myślę, że to zależy w pierwszej kolejności od pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, ale taki scenariusz jest brany pod uwagę, dlatego że obserwujemy obecnie coś, co jest pseudoprawyborami w Platformie Obywatelskiej. Jest to próba przyciągnięcia po prostu uwagi opinii publicznej – odparł Bocheński.
Bocheński "w ścisłym peletonie"
– Nadal jestem w ścisłym peletonie, jeśli chodzi o wybór kandydata – podkreślił Tobiasz Bocheński.
– Badania dotyczące potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta już znajdują się w siedzibie na ul. Nowogrodzkiej – ujawnił eurodeputowany PiS. – To są badania na nasze wewnętrzne potrzeby, by jak najlepiej określić obecny stan zapatrywania Polaków na rzeczywistość oraz oczekiwań, jeśli chodzi o wybory prezydenckie – wyjaśnił.
Czytaj też:
Nowy sondaż: PiS z największym wzrostem poparcia. "Efekt Trumpa"Czytaj też:
Wspólny kandydat PiS, PSL i Konfederacji? Doradca prezydenta zaskakuje