Grupa Wagnera działa od 2014 r. Kieruje nią Dmitrij "Wagner" Utkin, były oficer rosyjskiego wywiadu GRU. Od grudnia 2021 r. wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i w Donbasie na wschodzie Ukrainy. "Wagnerowcy przylecieli z najemnikami z Afryki pięć tygodni temu z misją dekapitacji rządu Zełenskiego w zamian za atrakcyjną premię finansową" – informowała na początku marca brytyjska gazeta.
Według doniesień brytyjskich mediów rosyjscy najemnicy dostali zadanie "likwidacji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego"
Putin wzywa dodatkowe posiłki
W poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony, powołując się na doniesienia wywiadu, poinformowało, że Rosjanie wezwali Grupę Wagnera na pomoc. Poprosili o tysiąc najemników.
"Rosyjska prywatna firma wojskowa Grupa Wagnera wysłała swoje siły na wschodnią Ukrainę. Oczekuje się, że do działań bojowych zostanie skierowanych ponad 1000 najemników, w tym wyżsi rangą przywódcy organizacji" – przekazano w komunikacie wywiadu Wielkiej Brytanii.
Podkreślono, że wezwanie pomocy może być wynikiem strat, jakie poniosła armia rosyjska. "Z powodu ciężkich strat i w dużej mierze zatrzymanej inwazji Rosja została najprawdopodobniej zmuszona do zmiany priorytetów dotyczących personelu Grupy Wagnera i skierowania go na Ukrainę kosztem operacji w Afryce i Syrii" – czytamy w oświadczeniu. Wagnerowcy odpowiadają za ochronę m.in. rosyjskich pól naftowych na terenie Afryki i w Syrii.
Zamachy na prezydenta Ukrainy
Od początku wojny udaremniono kilkanaście zamachów na Wołodymyra Zełenskiego. W ostatnich dniach agencja Unian informowała o zatrzymaniu 25 osób zaangażowanych w szykowanie ataku na ukraińskiego przywódcę.
Do zatrzymania 25 osób miało dojść w nocy z 21 na 22 marca w miejscowości Użhorod w pobliżu granicy Ukrainy ze Słowacją i Węgrami. Dywersanci mieli zadanie przygotowywania i przeprowadzenia kilku operacji na terenie Ukrainy.
Czytaj też:
Poruszające słowa Zełenskiego: Mogliście nas uratowaćCzytaj też:
Kiedy Rosja zakończy wojnę? Szojgu przerywa milczenie