O zamiarach szwedzkiego rządu poinformowała gazeta "Svenska Dagbladet". Informacje pojawiły się w felietonie komentatora politycznego w tym samym dniu, w którym premier kraju Magdalena Andersson ma spotkać się w Sztokholmie ze swoją fińską odpowiedniczką Sanną Marin, aby omówić publikację nowego raportu Finlandii na temat sytuacji bezpieczeństwa.
Szwecja chce do NATO
W tym samym czasie gazeta "Aftonbladet" poinformowała, że socjaldemokraci zwołali na 24 maja specjalne posiedzenie komitetu rządzącego partią, na którym może zapaść decyzja o poparciu członkostwa w NATO.
Spotkanie, jak twierdzi gazeta, będzie kulminacją sześciotygodniowego dialogu wewnątrz partii, przerywanego trzema krajowymi spotkaniami na temat polityki bezpieczeństwa oraz spotkaniem wszystkich 26 przewodniczących okręgów w Sztokholmie 23 maja.
– Problem musi być traktowany z należytym szacunkiem. Wciąż jest wielu ludzi, którzy uformowali się wokół stanowiska zajmowanego przez Olofa Palme – powiedział rozmówca gazety.
Neutralny status Szwecji, w ramach którego unikała przyłączania się do międzynarodowych sojuszy wojskowych podczas pierwszej wojny światowej, drugiej wojny światowej i zimnej wojny, był zasadniczą częścią polityki socjaldemokratów. Prawdopodobnie osiągnął swój szczyt za premiera Olofa Palme, który był głośnym krytykiem zarówno amerykańskiej, jak i sowieckiej polityki zagranicznej.
Szwedzcy Demokraci zwołali w poniedziałek podobne specjalne posiedzenie swojego komitetu partyjnego, na którym udzielili przywódcy partii Jimmie Åkessonowi mandatu do naciskania na członkostwo w NATO.
Oznacza to, że obecnie w szwedzkim parlamencie większość opowiada się za przystąpieniem do tej organizacji bezpieczeństwa.
Socjaldemokraci przekonują jednak, że decyzja o wstąpieniu powinna wymagać 75 procent kwalifikowanej większości sejmowej.
Czytaj też:
Finlandia i Szwecja chcą wstąpić do NATO. Reaguje KremlCzytaj też:
Media: Latem NATO może powiększyć się o dwa państwa