W czwartek na antenie Polskiego Radia 24 polityk Prawa i Sprawiedliwości skomentował dyskusje wokół reformy sądownictwa w Polsce.
– Nie ma w Unii Europejskiej jednego modelu wymiaru sprawiedliwości, nie ma także w żadnym dokumencie prawnie wiążącym jakiejkolwiek jego definicji, zapisów o Trybunale Konstytucyjnym czy Izbie Dyscyplinarnej. Tym bardziej nie ma zapisów, jaki sędzia czy prokurator ma być zatrudniony. Ani takich żądań, jakie stawia Komisja Europejska, by uwolnić pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy – zwrócił uwagę polski europarlamentarzysta.
Waszczykowski: Mamy paradoks
Rząd Zjednoczonej Prawicy przesłał Krajowy Plan Odbudowy do Brukseli na początku maja 2021 roku. Opracowanie KPO było konieczne, aby Polska mogła sięgnąć po środki z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej. Jednak Komisja Europejska cały czas nie daje zielonego światła na wypłatę pieniędzy z powodu rzekomych obaw o przestrzeganie zasad praworządności w naszym kraju. Według członków obozu władzy, zablokowanie wypłat z KPO to efekt politycznych rozgrywek i chęci wymuszenia na polskim rządzie zmian w sądownictwie.
– Mamy paradoks – UE wszczęła przeciwko nam debatę o wymiarze sprawiedliwości, korzystając z argumentów, które nie są oparte o prawo europejskie. To jest paradoks i temu trzeba się przeciwstawić – zauważył w czwartek w Polskim Radiu 24 Witold Waszczykowski. – Uważam, że Komisja Europejska i inne instytucje unijne, takie jak Parlament Europejski czy TSUE, nie mają żadnych uprawnień, by dyktować nam, jak ma wyglądać ustrój prawny i wymiar sprawiedliwości – stwierdził europoseł.
Czytaj też:
"To próba siłowej federalizacji wspólnoty". Zalewska o rezygnacji z zasady jednomyślności w UECzytaj też:
"W obecnym kształcie nie poprzemy". Woś o prezydenckim projekcie ustawy o SN