Na drugim miejscu pod względem liczby zniszczeń kościołów, meczetów i synagog znajduje się obwód kijowski – 47.
Wojna spowodowała zniszczenia na dużą skalę. Są to także zniszczenia świątyń i domów modlitwy. Wyniki badań dotyczących wpływu rosyjskiej inwazji na wspólnoty religijne na Ukrainie zostały opublikowane 29 czerwca przez Instytut Wolności Religijnej podczas Międzynarodowego Szczytu Wolności Religijnej, który odbywa się w Waszyngtonie w USA. Dane opublikowała w sobotę Katolicka Agencja Informacyjna (KAI).
Groźby i tortury
Prezes zarządu Instytutu Wolności Religijnej Ołeksandr Zajec w swoim wystąpieniu zauważył, że od 24 lutego 2022 roku, po inwazji na pełną skalę na Ukrainę, rosyjskie ataki na szeroko pojętą wolność religijną stały się bardziej brutalne. – Jeśli rosyjscy najeźdźcy w ciągu ostatnich kilku lat grozili tylko zabiciem księży, przywódcy religijni są teraz zabijani i torturowani, ale na znacznie większą skalę niż w 2014 roku. Jeśli wcześniej rosyjskie władze okupacyjne wyrzuciły ukraińskich wiernych z ich kościołów i domów modlitwy, teraz Rosja niszczy duchowe dziedzictwo Ukrainy ostrzałem artyleryjskim i pociskami rakietowymi – powiedział. Szef Instytutu zauważył również, że imperialistyczna polityka Rosji, oparta na ideologii "rosyjskiego świata", jest obecnie otwarcie realizowana na okupowanych terytoriach ukraińskich. Na przykład władze okupacyjne usuwają ukraińskie książki z bibliotek i palą je w miejscach publicznych, zabraniają używania języka ukraińskiego w sferze publicznej, a nawet na znakach drogowych.
Ponadto, władze okupacyjne próbują przejąć kontrolę nad wszelką działalnością religijną, zmuszając ukraińskie lokalne wspólnoty religijne do usprawiedliwienia rosyjskiej agresji i podporządkowania się rosyjskim ośrodkom religijnym. Z kolei wojsko Federacji Rosyjskiej zmusza proukraińskich przedstawicieli religijnych do współpracy przy użyciu gróźb i tortur. Badanie wskazało też, iż rosyjskie media i tamtejsi zwierzchnicy religijni, tacy jak patriarcha moskiewski Cyryl, usprawiedliwiają wojnę z Ukrainą tym, że rzekomo "chronią" prawosławnych wyznawców patriarchatu moskiewskiego i osoby rosyjskojęzyczne. Jednak zamiast tego, rosyjskie samoloty wojskowe i artyleria niszczą zarówno domy modlitwy, jak i zabijają samych wierzących, niezależnie od języka, wyznania i pochodzenia etnicznego.
Czytaj też:
Ukraina w UE. Zełenski zaskakująco o tym, ile powinien trwać proces integracjiCzytaj też:
Norwegia obiecuje miliard euro na wsparcie dla Ukrainy