Rynek cyfrowy do mocniejszej regulacji? PE przyjął dwa nowe akty prawne

Rynek cyfrowy do mocniejszej regulacji? PE przyjął dwa nowe akty prawne

Dodano: 
Parlament Europejski w Strasburgu
Parlament Europejski w Strasburgu Źródło: PAP / Albert Zawada
Unia Europejska będzie mocniej regulować rynek cyfrowy? Parlament Europejski zatwierdził dwa nowe akty prawne.

Parlament Europejski przegłosował we wtorek przepisy, które w założeniu mają nadać Komisji Europejskiej kompetencje regulacyjne w stosunku do cyfrowych potentatów. Jak podaje biznes.wprost.pl, „chodzi o akt o usługach cyfrowych (DSA) i akt o rynkach cyfrowych (DMA)”.

Unia Europejska będzie regulować nawet Google i Facebook?

„Nowe przepisy to większa ochrona użytkowników i bardziej uregulowany świat cyfrowy” – przekazała w mediach społecznościowych europoseł Danuta Huebner.

Unia Europejska intensywnie pracowała nad regulacjami, których celem byłoby ograniczenie hegemonii Google’a czy Facebooka w przestrzeni usług technologicznych.

Od dłuższego czasu wiadomo, że w praktyce przedsiębiorstwa te dysponują monopolem na treści przekazywane jako informacje, co w opinii PE jest zjawiskiem wysoce niepożądanym.

„Korporacje technologiczne nie tylko podkładają treści, które uznają za słuszne, ale także zdobywają i przetwarzają informacje o użytkownikach, co następnie wykorzystują do lepszego podstawiania reklam. Finalnie zwiększa to ich przychody” – przypomina biznes.wprost.

Czym są DSA i DMA?

Według autorów przepisów, Akt o usługach cyfrowych (DSA – Digital Services Act) i akt o rynkach cyfrowych (DMA – Digital Markets Act), umożliwią doprowadzenie do sytuacji, w której sieć będzie bardziej nastawiona na internautów, a mniej na interes wielkich korporacji.

Przyjęte akty normatywne mają za zadanie zniwelować wpływ algorytmów tworzonych przez potentatów technologicznych, które sortują i podpowiadają treści. Chodzi tu przykładowo o tzw. tablicę, czyli stronę główną na Facebooku czy agregatory treści Google. Jednym z efektów ma być ograniczenie zjawiska „baniek informacyjnych”, czyli sytuacji, w których do odbiorców trafiają wyprofilowane treści, głównie takie, z którymi ci prawdopodobnie będą się zgadzać.

Czytaj też:
Wirtualna rzeczywistość. Schwab i Zuckerbeg połączą siły?
Czytaj też:
Twitter, Facebook i Google liderami ograniczania wolności słowa. Powstaje ranking firm
Czytaj też:
W Chinach postępuje cenzura. Będą "weryfikować" każdy komentarz?

Źródło: biznes.wprost.pl
Czytaj także