O ataku na biuro poselskie poinformowała sama poseł Gosiewska. Polityk zamieściła w mediach społecznościowych specjalny wpis, do którego dołączyła zdjęcie dokumentujące cały incydent.
Poseł powiązała atak z niedawnymi wypowiedziami lidera Platformy Obywatelskiej. Gosiewska zwróciła się do niego za pomocą twittera.
"Donald Tusk zapowiedział niedawno siłowe przejmowanie instytucji państwa polskiego. Jest reakcja. Dzisiejszej nocy wtargnięto do naszego biura poselskiego. O takie działania panu chodziło panie @donaldtusk?" – pytała polityk.
Gosiewska do opozycji: Opamiętajcie się
– Dzisiaj w nocy młodzi ludzie potraktowali to widać poważnie, wtargnęli siłą do biura poselskiego, wybili szybę, wyważyli drzwi. Poza tym szkód wielkich nie ma, natomiast jest to pewien sygnał tego, z czym się możemy liczyć w czasie kampanii wyborczej i do czego mogą nieodpowiedzialne słowa polityków prowadzić – mówiła poseł.
Gosiewska stwierdziła w rozmowie z dziennikarzem, że wzywa "totalną opozycję do umiarkowania" oraz do tego, by ważyć słowa i myśleć o tym, że "wszyscy żyjemy w jednym kraju".
– To naprawdę nie leży w naszej kulturze, by w ten sposób prowadzić walkę polityczną. Mierzmy słowa, uważajmy co mówimy, bo znajdą się ludzie, którzy mogą to potraktować w sposób dosłowny - czego przykład mamy dzisiaj właśnie w naszym biurze poselskim" – podała poseł Gosiewska.
Kontrowersyjna wypowiedź Tuska
Gosiewska w swoim wpisie nawiązywała zapewne do słów Donalda Tuska, który podczas sobotniego spotkania z wyborcami w hali widowiskowo-sportowej Radomskiego Centrum Sportu zapowiedział zdecydowania działania wobec Adam Glapińskiego, jeśli PO wygra przyszłoroczne wybory.
– Adam Glapiński jest nie tylko nieprzyzwoity w tym co robi. Jest też nielegalny (...) Wystarczyłaby duża mniejsza wątpliwość żeby gościa wyprowadzić z NBP-u i ja to zrobię, ja to wam gwarantuję – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.
Czytaj też:
Leszczyna: Do więzienia za blokowanie KPO