UE zmusza Polskę do wygaszania górnictwa, a dodatkowo w kraju obowiązuje embargo na węgiel z Rosji. W Polsce narastają wobec tego problemy zarówno z drastycznie rosnącymi cenami, jak i z dostępnością węgla. Premier Morawiecki przyznał wprost, że Polska będzie miała dużo kłopotów z surowcem. Tymczasem w rządzie wciąż nie podjęto decyzji na temat interwencyjnego zakupu surowca dla naszego kraju.
Na wtorkowym posiedzeniu rząd przyjął projekt ustawy ws. dodatku węglowego, którego wysokość wyniesie 3 tys. zł. Wcześniej w Sejmie przeszła ustawa ws. maksymalnej ceny węgla.
Również środowe obrady Sejmu zdominował temat węgla oraz bezpieczeństwa energetycznego.
Tomczyk: Oszukaliście Polaków
– Wnoszę o odroczenie obrad, ponieważ wydaje się, że rząd stracił kontakt z rzeczywistością – mówił Cezary Tomczyk podczas swojego wystąpienia.
Polityk KO podkreślił, że premier Morawiecki wiedział od początku marca, że w Polsce zabraknie węgla. – Poinformowała go o tym pani Moskwa, minister klimatu. Przez trzy miesiące premier Morawiecki, wiedząc, że tego węgla zabraknie w Polsce, nie zrobił absolutnie nic. Zamiast kupować węgiel, oszukiwaliście Polaków przez te trzy miesiące – powiedział Cezary Tomczyk w Sejmie.
– Pan minister Sasin, który jest tutaj mówił że węgla nie zabraknie, pani minister Moskwa „mamy zabezpieczone 8 milionów ton”, pan premier Morawiecki „nie kupujcie węgla teraz”, a teraz pan mówi, że spółki skarbu państwa muszą dzwonić po całym świecie i szukać węgla. No muszą szukać węgla, bo go nie kupiliście. Na tym polega właśnie problem. I kogo pan wyznacza do tego zadania? Swojego najlepszego człowieka, Jacek Sasin ma za to odpowiadać. To się na pewno uda – kontynuował wiceprzewodniczący PO.
Czytaj też:
Sasin do opozycji: Przyjmuję to za dobrą monetę, że się nawróciliścieCzytaj też:
Dr Anusz: Zimą Polska stanie przed jeszcze innym problemem