Wojciech Wybranowski: Prezydent Andrzej Duda spotyka się z Pawłem Kukizem, obaj politycy mówią o ścisłej współpracy przy przygotowaniu referendum konstytucyjnego. Tymczasem z tego, co słychać w obozie PiS, jest wiele wątpliwości, czy poprzeć inicjatywę prezydenta…
prof. Ryszard Terlecki: Tak, jest wiele pytań dotyczących pomysłu pana prezydenta. Na przykład w sprawie daty – nie jesteśmy przekonani, czy należy łączyć święto narodowe z referendum. Kwestią otwartą pozostaje także sprawa pytań, jakie zostaną przedstawione na kartach referendalnych. Nie bardzo jestem w stanie sobie wyobrazić, że obywatele dostaną listę zmian, które należy przeprowadzić w konstytucji, i odpowiedzą, czy im się te projekty podobają, czy nie. To jest praca dla fachowców, prawników, którzy powinni przygotować przekaz zrozumiały dla zwykłych obywateli, tymczasem w takiej formule, jaką jest referendum, pytania będzie trudno sprecyzować. Uważam, że referendum sprowadzające się do pytań z kategorii: „Czy jesteś za zmianą konstytucji, czy przeciw?”, nie ma sensu. (...)
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.