W poniedziałek rano Rosjanie przeprowadzili ataki na miasta na terenie Ukrainie. Rakiety spadły m.in. na Kijów, Lwów, Tarnopol, Żytomierz, Zaporoże i Charków. Uderzyły m.in. w elektrownie i ciepłownie. Według ukraińskich służb ratunkowych zginęło co najmniej 11 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ministerstwo Obrony w Kijowie podało, że Rosjanie wystrzelili ponad 80 pocisków na wiele celów w całej Ukrainie, z których 43 zostały zestrzelone przez obronę powietrzną.
Oświadczenie prezydenta USA Joe Bidena
W reakcji na rosyjski atak Biały Dom opublikował krótkie oświadczenie Joe Bidena. Prezydent Stanów Zjednoczonych zdecydowanie potępił działanie rosyjskich sił zbrojnych. Zwrócił uwagę, że w konsekwencji ataku ucierpieli cywile, a wybrane cele nie miały charakteru militarnego. "Te ataki po raz kolejny uwidaczniają pełną brutalność nielegalnej wojny Putina z narodem ukraińskim" – czytamy w komunikacie.
W oświadczeniu Bidena czytamy, że Ukraina nie zostanie bez pomocy. "Te ataki tylko dodatkowo wzmacniają nasze zobowiązanie do wspierania narodu ukraińskiego – tak długo, jak to będzie potrzebne. Wraz z naszymi sojusznikami i partnerami będziemy nadal obciążać Rosję kosztami agresji, rozliczać Putina i Rosję z jej okrucieństw i zbrodni wojennych oraz zapewniać wsparcie niezbędne siłom ukraińskim do obrony ich kraju i ich wolności" – komunikuje Biały Dom.
Prezydent USA wezwał Moskwę to natychmiastowego zakończenia inwazji i wycofanie swoich wojsk poza Ukrainę.
Czytaj też:
Rosyjski deputowany chciałby, żeby wojsko "unieszkodliwiło" satelity NATOCzytaj też:
Gen. Samol: NATO na pewno nie skieruje wojsk na terytorium Ukrainy