Napięta atmosfera pomiędzy Katalonią a władzami centralnymi w Madrycie, prawdopodobnie będzie narastać w najbliższych tygodniach. W środę bowiem, parlament regionu podjął uchwały, które prowadzą do przeprowadzenia 1 października, kolejnego referendum ws. uzyskania przez Katalonię niepodległości.
Trybunał zatrzyma referendum?
Premier Hiszpanii, podsumowując działania parlamentu regionu, stwierdził, że rząd centralny zatrzyma przygotowania do głosowania, których wprowadzanie w życie jest niezgodne z prawem.
Jak tłumaczył Mariano Rajoy, stanie się to poprzez odwołanie do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Nie wiadomo jak władze Katalonii podejdą do ewentualnego negatywnego dla nich orzeczenia Trybunału i czy jeśli zostanie ono wydane, będą kontynuować przygotowania do głosowania.
Krytykowany za brak dialogu z władzami Katalonii premier Mariano Rajoy, zapewnił, że jest on otwarty na rozmowę i chce zapewnienia regionowi jak najlepszej przyszłości.
Kolejne próby walki o niepodległość
Jeśli dojdzie do głosowania 1 października, to będzie to już kolejne referendum w tej sprawie.
Katalonia, która jest bogatszych regionów w Hiszpanii stara się o niepodległość od wielu lat, a starania te zintensyfikowało zwycięstwo partii nacjonalistycznej w lokalnych wyborach. W ostatnim referendum w 2014 roku, 80 proc. głosujących opowiedziało się za usamodzielnieniem się regionu.
Czytaj też:
Oderwać Katalonię