Złe wieści dla Ukrainy. Pentagon zdecydował ws. Patriotów

Złe wieści dla Ukrainy. Pentagon zdecydował ws. Patriotów

Dodano: 
System Patriot w niemieckiej armii, zdjęcie ilustracyjne
System Patriot w niemieckiej armii, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / MARTIN DIVISEK
Ukraina w najbliższym czasie nie otrzyma od USA systemu obrony przeciwrakietowej Patriot – powiedział rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder.

Jak donosiło wczoraj CNN, Stany Zjednoczone rozważają przeniesienie systemu obrony przeciwrakietowej Patriot na Ukrainę w celu wsparcia sił obrony powietrznej przed rosyjskimi atakami. Stacja powołuje się na wysokiego rangą urzędnika Pentagonu.

– Wszystkie opcje są na stole – przekazał urzędnik zapytany, czy Stany Zjednoczone rozważają wysłanie baterii Patriot specjalnie na Ukrainę. – Patriot jest jedną z rozważanych opcji obrony powietrznej – dodał.

Według słów informatora stacji, zapewnienie Ukrainie sprzętu obrony powietrznej jest „najwyższym priorytetem” USA.

Pentagon: Patrioty nie dla Ukrainy

Rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder, cytowany przez gazetę "Głos Ameryki", dementuje jednak te doniesienia. Gen. Ryder jasno dał do zrozumienia, że Stany Zjednoczone "w najbliższym czasie" nie wesprą Ukrainy systemem Patriot. Jednocześnie wojskowy zapewnia, że ochrona ukraińskiego nieba jest sprawą priorytetową.

Rzecznika zapytano ponadto, jaka byłaby rola Stanów Zjednoczonych, gdyby jedno z państw NATO jednak podęło decyzję o dostarczeniu systemu.

Przedstawiciel władz USA podkreślił, że nie chcę wypowiadać się w imieniu innych krajów. Podkreśli, że jest to suwerenna decyzja poszczególnych państw.

– Ponieważ dotyczy to również krajów NATO, zakładam, że będzie to również częścią dyskusji Sojuszu – ocenił. – Nadal będziemy ściśle współpracować ze społecznością międzynarodową w celu określenia, jakie są potrzeby obronne Ukrainy i jak możemy je zaspokoić – kontynuował.

Jednocześnie rzecznik stwierdził, że systemy jak Patriot, ale również zaawansowane myśliwce czy czołgi M1, wymagają poważnej i stałej konserwacji. To z kolei jest trudno do zapewnienia w Ukrainie. Wskazał również, że system jest skomplikowany, a wojsko musi przejść szkolenie.

– Żaden z tych systemów nie jest prosty w obsłudze. Nie może po prostu pojawić się na polu bitwy i być gotowy do użycia – wskazał wojskowy.

Do sprawy odniosła się już ukraińska agencja Unian, która nazwała decyzję Pentagonu "rozczarowującą".

Czytaj też:
Kanclerz Scholz: Propozycja dla Polski jest wciąż aktualna
Czytaj też:
Patrioty z Niemiec. Błaszczak: Trwają rozmowy

Źródło: Interia.pl
Czytaj także