Współpraca PSL z PiS. "Taka jest dzisiaj oferta"

Współpraca PSL z PiS. "Taka jest dzisiaj oferta"

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki i prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz
Premier Mateusz Morawiecki i prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Radek Pietruszka
– Chcemy reprezentować Polaków pomagając temu rządowi w trudnej sytuacji, taka jest dzisiaj oferta – przekazał Piotr Zgorzelski.

– Od wielu miesięcy deklarowaliśmy premierowi, a może można już to w lata ująć, że przy dobrych projektach, które służą bezpieczeństwu energetycznemu Polski, także temu osobistemu każdego obywatela, czy też w wymiarze sprawiedliwości, nie musi oglądać się na malkontentów z Solidarnej Polski, bowiem ma oficjalne ma położoną na stole ofertę partii demokratycznych, że to czy przy KPO, czy innych sprawach, może nas nas liczyć – stwierdził Piotr Zgorzelski w „Salonie Politycznym Trójki”.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Energii Odnawialnej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Wydarzenie było organizowane przez ludowców, a podczas obrad padła jasna deklaracja o chęci współpracy ws. projektów dot. energetyki.

– Chcemy reprezentować Polaków pomagając temu rządowi w trudnej sytuacji, taka jest dzisiaj oferta – podkreśla Zgorzelski.

Komisja z udziałem PSL?

Premier Mateusz Morawiecki i prezes partii Jarosław Kaczyński podczas wspólnej konferencji prasowej przekazali, że w czasach rządu Platformy Obywatelskiej i PSL doszło do wyraźnego zacieśniania więzi z Rosją Władimira Putina. Politycy planują powołanie specjalnej komisji do zbadania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP od 2007 roku. Szczególnie w wymiarze energetyki.

Zgorzelski nie wyklucza, że jego ugrupowanie weźmie udział w pracach tejże komisji.

– Nie wykluczamy udziału w tej komisji, aczkolwiek nie podoba nam się cezura czasowa, bo oczywiście tylko wymiar wyborczy, dotyczy okresu sprawowania władzy PO-PSL. A dlaczego nie sięgnąć głębiej, do 2006 roku, do słynnej umowy gazowej, którą podpisał Wojciech Jasiński bez czytania – podkreśla polityk ludowców.

Czytaj też:
Poseł PSL: Mateusz Morawiecki wykonuje tylko pewne polecenia
Czytaj też:
Wiceszef MON o koalicji PO-PSL: Chcieli oddać wschodnią część Polski


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Polskie Radio Program 3
Czytaj także