Prezydent Łotwy Egils Levits powiedział, że międzynarodowy trybunał do osądzenia zbrodni wojennych popełnionych przez rosyjskich żołnierzy na Ukrainie mogłby powstać w Rydze.
Do jego słów odniósł się były prezydent Rosji, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew. – Cóż mogę powiedzieć: im mniej znaczący kraj i głupszy jego przywódca, tym większe ambicje – stwierdził.
Zaapelował do łotewskiego prezydenta, aby wyobraził sobie, jakie czekają go konsekwencje, jeśli "taki kraj obrazi się na niego osobiście". – I lepiej niech zapyta swoich obywateli, czy chcą konfrontacji z Rosją także w tej sprawie – oświadczył Miedwiediew.
Ukraina chce trybunału ds. rosyjskich zbrodni wojennych
Ukraińskie władze od dawna domagają się powołania specjalnego trybunału do osądzenia rosyjskich zbrodni wojennych. Pod koniec listopada szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że Unia Europejska planuje stworzyć przy wsparciu ONZ specjalny trybunał do badania takich spraw.
Szef unijnej dyplomacji Joseph Borrell poinformował w środę, że propozycja powołania trybunału ds. rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie nie znalazła jednomyślnego poparcia wśród unijnych ministrów spraw zagranicznych na niedawnym spotkaniu w Brukseli.
Po grudniowym szczycie przywódcy państw G7 zobowiązali się postawić prezydenta Rosji Władimira Putina i innych sprawców przed wymiarem sprawiedliwości zgodnie z prawem międzynarodowym.
Jak osądzić Rosjan? Wielka Brytania szkoli ukraińskich sędziów
Telewizja Sky News podała, że 90 ukraińskich sędziów przejdzie szkolenie sponsorowane przez Wielką Brytanię w celu prowadzenia procesów o zbrodnie wojenne przeciwko rosyjskim żołnierzom.
Według tych doniesień pierwsza grupa sędziów przeszła już w zeszłym tygodniu intensywny kurs w "tajnym miejscu". W nadchodzących miesiącach zostanie przeszkolonych więcej sędziów. W sumie władze Wielkiej Brytanii mają przeznaczyć na ten cel 2,5 mln funtów.
Czytaj też:
Rosja wprowadza nowe przestępstwo. Będzie karać dożywociem