Co z KPO? Premier: Zgadzamy się z KE w 95 proc. spraw

Co z KPO? Premier: Zgadzamy się z KE w 95 proc. spraw

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
W rozmowie z włoskim dziennikiem "Corriere della Serra" polski premier podkreślił, że relacje Warszawy z Brukselą są lepsze, niż się wydaje.

"Zawsze widzę szklankę do połowy pełną. A przecież sytuacja jest o wiele lepsza. Zgadzamy się z KE w 95 proc. spraw, a przedmiotem sporu jest tylko kilka niuansów" – podkreślił Mateusz Morawiecki, pytany o kwestię napiętych relacji na linii Warszawa-Bruksela w kontekście wypłaty środków z KPO.

"Wokół tej sprawy narosło tyle nieporozumień, często wynikających ze złej woli polityków nieprzychylnych Polsce, że trzeba je ostatecznie przeciąć. Polska wykazuje w tej sprawie tylko dobrą wolę. Zależy nam na współpracy i jedności w Europie. U naszych bram toczy się wojna. Nie potrzebujemy walk wewnętrznych. Wróg jest na zewnątrz" – wskazał premier, odnosząc się do wojny na Ukrainie.

"Egzystencjalne zagrożenie"

Morawiecki kolejny raz powtórzył, że głównym wrogiem Europy jest dziś Rosja. "Wojnę na Ukrainie traktujemy przede wszystkim jako egzystencjalne zagrożenie dla Polski i całej Europy. Jeśli Rosja ją wygra, to wszystkie geopolityczne analizy będzie można wyrzucić do kosza" – powiedział włoskiemu dziennikowi.

Zaakcentował polską perspektywę: "Polska nie wybierała miejsca na mapie, w jakim się znajduje, ale doskonale rozumie odpowiedzialność, jaką to miejsce ze sobą niesie. Pokonanie Rosji to jednocześnie polska i europejska racja stanu". Czy według premiera negocjacje z Moskwą to realna opcja? " Z terrorystami się nie negocjuje. A Rosja stała się dziś państwem terrorystycznym. Codzienne bombardowania miast, ataki na obiekty cywilne, mordowanie kobiet i dzieci – skala zbrodni wojennych Rosji jest po prostu potworna i dopóki to się nie skończy nie mamy o czym rozmawiać" – zaznaczył stanowczo Mateusz Morawiecki.

Czytaj też:
"Jesteście naszym oczkiem w głowie". Premier napisał list do seniorów

Źródło: "Corriere della Serra"/Twitter
Czytaj także