Chodzi o tragiczne zdarzenie, które miało miejsce 2 lutego w Bachmucie. "NYT" twierdzi, że dotarło do nagrania, na którym widać – klatka po klatce – uderzenie pocisku w pojazd wolontariuszy. W ostrzale zginął szef grupy Global Response Medicine Pete Reed, obywatel USA.
Bus wolontariuszy został trafiony pociskiem Kornet o maksymalnym zasięgu rażenia około 5,5 tys. metrów. Ochotnicy znajdowali się na podwyższonej drodze prowadzącej do rosyjskich pozycji.
"Nie jest jasne, czy Rosjanie zdawali sobie sprawę, że grupa składała się z ochotników, ale na ich pojazdach znajdowały się oznaczenia, dzięki którym żołnierze powinni byli wiedzieć, które pojazdy ostrzeliwać" – czytamy w analizie amerykańskiego dziennika "New York Times".
Co najważniejsze, autorzy raportu "NYT" uważają, iż pojazd Global Response Medicine został trafiony w sposób celowy.
Druga fala mobilizacji w Rosji
Tymczasem media i opozycjoniści w Rosji alarmują, że prezydent Władimir Putin szykuje kolejną falę mobilizacji do armii wobec braku wyraźnych postępów na froncie ukraińskim. Głos w tej sprawie zabrał już nawet rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow. Polityk podkreślił jedynie, że decyzje w tym zakresie jeszcze nie zapadły. – Nie mamy informacji o drugiej fali mobilizacji – mówił.
Formalnie pierwsza fala mobilizacji wojskowej w Federacji Rosyjskiej zakończyła się 28 października 2022 roku, o czym poinformował minister obrony kraju Siergiej Szojgu.
W grudniu Moskwa podawała, że z 300 tys. zmobilizowanych 150 tys. skierowano w rejon "specjalnej operacji wojskowej" (jak Rosjanie nazywają inwazję militarną na Ukrainę), z czego 77 tys. wcielono do jednostek bojowych.
Przypomnijmy, że wojna na terytorium ukraińskim trwa od 24 lutego ubiegłego roku.
Czytaj też:
Putin szykuje kolejne prowokacje? Morawiecki ostrzegaCzytaj też:
Mołdawia boi się ataku Rosji. "Apelujemy do władz"