Mołdawia boi się ataku Rosji. "Apelujemy do władz"

Mołdawia boi się ataku Rosji. "Apelujemy do władz"

Dodano: 
Rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa
Rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa Źródło:PAP / MAXIM SHIPENKOV
Prezydent Maia Sandu mówi o planach Rosji ws. destabilizacji Mołdawii. Sprawę skomentowała rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa skomentowała doniesienia o zaangażowaniu Moskwy w destabilizację sytuacji w Mołdawii.

Na konferencji prasowej w poniedziałek Sandu poinformowała, że Rosja planuje zamach stanu w Mołdawii. Tłumaczyła, że Moskwa może w tym celu wykorzystać protesty "opozycji", włączając w nie osoby po przeszkoleniu wojskowym, a także obywateli Federacji Rosyjskiej, Białorusi i krajów bałkańskich.

– Plan Rosji na przyszłość obejmuje sabotaż z udziałem osób przeszkolonych w wojsku, przebranych za cywilów, do przeprowadzania aktów przemocy, ataków na budynki państwowe i wzięcia zakładników – powiedziała Sandu, odnosząc się do danych wywiadowczych otrzymanych z Ukrainy.

Zacharowa o doniesienia ws. destabilizacji sytuacji w Mołdawii

Komentując słowa prezydent Sandu i doniesienia ukraińskiego wywiadu ws. Mołdawii, Zacharaowa stwierdziła, że zarzuty wobec Moskwy są "bezpodstawne i niepoparte dowodami".

– Są stworzone w klasycznym duchu sztuczek, z których korzystają Stany Zjednoczone, inne kraje Zachodu i Ukraina: najpierw oskarża się, powołując się na rzekome tajne informacje wywiadowcze, których nie można zweryfikować, a następnie wykorzystuje się je (oskarżenia - red.) dla własnych nielegalnych działań – podkreślała rzeczniczka MSZ Rosji.

Polityk stwierdziła także, że prawdziwym celem Kijowa jest "wciągnięcie Kiszyniowa w twardą konfrontację z Rosją".

Zacharowa zaapelowała też do mołdawskich władz, aby nie "ulegały prowokacji z zewnątrz i kierowały się w swoich działaniach dobrem obywateli własnego kraju, biorąc pod uwagę jak wielkie korzyści mogą przynieść Mołdawii dobre stosunki z Rosją".

Rzeczniczka MSZ podkreśliła również, że Rosja zdecydowanie odrzuca "insynuacje o rzekomym dążeniu Rosji do osłabiania sytuacji w Republice Mołdawii".

Czytaj też:
Rosja znowu zaatakuje? Pieskow mówi o destabilizacji Mołdawii
Czytaj też:
Kadyrow: Jeśli Putin rozkaże, zajmiemy Kijów i ruszymy na Polskę

Źródło: TASS/UNIAN
Czytaj także