Komisarz z Węgier nazwał europosłów "idiotami". Chcą go odwołać

Komisarz z Węgier nazwał europosłów "idiotami". Chcą go odwołać

Dodano: 
Unijny komisarz ds. sąsiedztwa i rozszerzenia Oliver Varhelyi
Unijny komisarz ds. sąsiedztwa i rozszerzenia Oliver Varhelyi Źródło: PAP/EPA / Julien Warnand
Unijny komisarz ds. sąsiedztwa i rozszerzenia, Węgier Oliver Varhelyi, ma kłopoty. Przyłapano go na tym, że nazwał europosłów "idiotami".

Węgierski komisarz stanął w obliczu wezwań do rezygnacji po tym, jak przyłapano go w Parlamencie Europejskim na mamrotaniu pod nosem inwektyw pod adresem eurodeputowanych. Podczas wtorkowej sesji pytań i odpowiedzi z prawodawcami z Bałkanów Zachodnich Varhelyi stwierdził, że posłowie do PE to "idioci".

– Ilu innych idiotów wciąż tam jest? – takie słowa można było usłyszeć, gdy Węgier, odpowiedzialny jako komisarz za starania krajów o przystąpienie do UE, mówił przez mikrofon. "Varhelyi ma już reputację niegrzecznego wobec obsługi. Ponadto posłowie do PE wezwali w zeszłym miesiącu Komisję do zbadania jego stanowiska wobec serbskich nacjonalistów" – opisuje POLITICO.

Po nieeleganckim komentarzu, grupa eurodeputowanych wezwała węgierskiego komisarza do ustąpienia. Domagają się też stanowczych kroków od szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. – Powinien podać się do dymisji – powiedział POLITICO poseł Zielonych, Daniel Freund.

Komisarz przekonuje, że doszło do nieporozumienia

Varhelyi ostatecznie wydał w środę oświadczenie, w którym nie przeprosił, ale zamiast tego napisał, że "szczerze żałuje nieporozumienia wokół swojej uwagi". Komisarz przekazał, że jego słowa zostały wyrwane z kontekstu. Podkreślił, że rzeczony komentarz był częścią osobnej rozmowy z osobą siedzącą obok niego podczas debaty.

"Było to związane z prywatną i trwającą rozmową po węgiersku między mną a moim szefem gabinetu w zupełnie innej sprawie, która została wyrwana z kontekstu. Przepraszam za wszelkie możliwe nieporozumienia w tej sprawie" – napisał. "W pełni szanuję wszystkie instytucje UE, w tym Parlament Europejski i jego szanownych posłów" – zapewnił węgierski komisarz ds. sąsiedztwa.

Czytaj też:
Polska wyszła z inicjatywą, ale Węgry zablokowały protest UE ws. Saakaszwilego

Czytaj także