235 tys. uczniów na Dolnym Śląsku zostało w ciągu roku przeszkolonych w ramach akcji "Alfa". Zorganizowano ją po ubiegłorocznym zamachu terrorystycznym w miejskim autobusie we Wrocławiu. - Podłożono wtedy bombę i choć na szczęście nie było ofiar, to uświadomiło nam wszystkim, że potrzebna jest akcja edukacyjna na temat bezpieczeństwa i zachowań antyterrorystycznych; co robić, by zminimalizować zagrożenie. Policja podjęła się tego zadania i jesteśmy wdzięczni i zadowoleni z efektów - powiedział dziennikarzom dolnośląski wojewoda Paweł Hreniak.
Kom. Beata Borowicz wyjaśniła, że w zależności od wieku uczniów przekazywana jest inna wiedza i dotyczy innej tematyki. - Z mniejszymi dziećmi rozmawiamy, by zwracali uwagę na pozostawiony bagaż, by nie dawały się zaczepiać nieznajomym. W klasach starszych rozmawiamy o bezpieczeństwie w miejscach publicznych np. na imprezach masowych - powiedziała. Akcja "Alfa" To pierwszy taki kompleksowy program w kraju. Na Dolnym Śląsku jest ponad 700 tys. uczniów. W pierwszym roku akcji wzięło w niej udział ponad 30 proc. szkół. Akcja będzie kontynuowana.
Czytaj też:
Prawda o terroryzmie