– Od marca te odczyty inflacji będą niższe, natomiast w II kw. w szczególności w II poł. roku one powinny być wyraźnie niższe [odczyty inflacji] do tego stopnia, że na koniec roku - jednocyfrowa, a nawet optymistycznie 7 proc. w grudniu - powiedział Soboń w TVP1.
Na pytanie czy odczyt inflacji konsumenckiej nie sięgnie wyżej niż 18,4 proc. odnotowane w lutym, odpowiedział przecząco.
Wskazał, że w marcu, kwietniu będzie obserwowane obniżanie się inflacji konsumenckiej, "ale nie aż tak widoczne jak w drugiej połowie roku". Ocenił, że w ok. 2/3 inflacja została importowana i również "importujemy czynniki dezinflacyjne".
Soboń: Za inflację odpowiada wojna
– Polska sama w sobie nie generuje tego typu zjawiska, jakim jest tak wysoka inflacja, inflacja jest przede wszystkim skutkiem wojny, ale i wydarzeń związanych z wojną i to działa z pewnym opóźnieniem - dodał.
– Ceny paliw, energii, gazu mamy ceny które już nie wywołują presji inflacyjnej; w największym stopniu w II poł. ub.r. była to żywność - powiedział wiceminister.
Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 18,4 1,2 proc. w ujęciu rocznym w lutym 2022 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,2 proc. Konsensus rynkowy wyniósł 18,6 1,2 proc. r/r.
Inflacja w UE. Gdzie jest gorzej niż w Polsce?
Według danych unijnego Eurostatu inflacja HICP w Polsce wyniosła w lutym 2023 r. 17,2 proc. w skali roku wobec 15,9 proc. r/r w styczniu. W ujęciu miesięcznym wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł o 1,1 proc.
Najniższe odczyty inflacyjne zarejestrowano w Luksemburgu (4,8 proc.), Belgii (5,4 proc.) i Hiszpanii (6 proc.), natomiast najwyższe – na Węgrzech (25,8 proc.), Łotwie (20,1 proc.) i w Czechach (18,4 proc.).
W porównaniu ze styczniem br., roczna inflacja spadła w piętnastu państwach członkowskich, w dwóch pozostała stabilna, a w dziesięciu wzrosła. W całej Unii Europejskiej inflacja HICP wyniosła w lutym 9,9 proc. rok do roku.
Czytaj też:
Dziambor: Państwo ma więcej pieniędzy, a Polacy mniejCzytaj też:
UE: Zgoda na zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 r.