Pod koniec marca w Brukseli ministrowie krajów Unii Europejskiej odpowiedzialni za energetykę opowiedzieli się za zakazem sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. Reprezentanci Polski jako jedyni zagłosowali przeciw tej decyzji. Bułgaria, Włochy i Rumunia wstrzymały się od głosu.
Argumentem polskich władz za odrzuceniem zakazu, było m.in. wsparcie dla wolnego rynku. Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa napisała na Twitterze: "Naszym zdaniem czynnikiem decydującym o wyborze technologii na kolejne dziesięciolecia powinien być rynek i społeczeństwa, a nie przymus.
W marcu Rada UE ostatecznie przegłosowała przepisy w tym zakresie i nowa regulacja zakłada 100 proc. redukcji emisji dwutlenku węgla w przypadku nowych pojazdów po 2035 roku.
Polacy o zakazie aut spalinowych
Jak decyzje UE oceniają Polacy? W sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" ankietowanym zadano pytanie: "Parlament Europejski zdecydował o zakazie sprzedaży na terenie Unii nowych samochodów z silnikiem spalinowym od 2035 roku. Czy Pana/i zdaniem jest to dobra czy zła decyzja?".
Aż 64,7 proc. badanych wskazało, że jest to zła decyzja – 48 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie zła", a 16,7 proc. "raczej zła". Odmiennego zdania było 26,9 proc. ankietowanych – 5 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie dobra", a 21,9 proc. "raczej dobra".
Jedynie 8,5 proc. badanych wskazało odpowiedź "Nie wiem/Trudno powiedzieć".
Winnicki: Jestem przerażony. To szaleństwo, absurd
Od kiedy tylko sprawa zakazu samochodów spalinowych pojawiła się na forum europejskim, a także na polskiej scenie politycznej, stanowczy sprzeciw wyrażali politycy Konfederacji Wolność i Niepodległość.
– Jestem przerażony. To szaleństwo, absurd. Decyzja Unii Europejskiej świadczy o dalekim odklejeniu się elit brukselskich od rzeczywistości. Ta rzeczywistość wygląda tak, że dzisiaj samochody spalinowe to podstawa funkcjonowania transportu drogowego w całej Europie, a w Polsce szczególnie – oceniał Robert Winnicki w rozmowie z Łukaszem Warzechą w programie "Rozmowa Niekontrolowana" na YouTube.
Czytaj też:
Ministerstwo Klimatu: Unia może wycofać się z rozporządzenia