– Rozmawialiśmy o potrzebach inwestycyjnych i o bolączkach waszych miast i miasteczek. Przeznaczyliśmy kilka mld zł tylko na to, żeby poprawić stan sieci wodociągowej i kanalizacyjnej i zbudować nowe kanalizacje. Nigdy nie było więcej środków na inwestycje samorządowe niż za naszych rządów – zaznaczył.
Premier: Polacy powinni chcieć żyć w małych ośrodkach
Premier podkreślił, że beneficjentem podatku CIT są w ogromnym stopniu województwa i największe miasta, w szczególności Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź czy Trójmiasto. – Bo to tam lokują się najczęściej duże podmioty, które płacą podatek CIT, z którego wpływy pomimo obniżki z 19 na 9 proc., wzrosły niemal trzykrotnie między 2015 a 2023, z 33 na ok. 90 mld – wskazał. Stąd konieczny jest sprawiedliwy podział dotacji, tak, aby małe i średnie samorządy miały też swoją szansę na rozwój.
– Szanse rozwojowe nie są banałem. Moim wielkim marzeniem jest zatrzymanie ludzi w małych ośrodkach oraz wsiach jeżeli takie jest marzenie mieszkańców, aby nie było potrzeby ucieczki do dużych miast lub za granicę naszego kraju. Zrównoważony rozwój oraz godne zarobki w małych miastach – do tego ciągle dążymy – zapewnił polityk. Morawiecki przypomniał, że obecnie rządzący kierują się zupełnie inną filozofią niż poprzednicy – chodzi o równomierny rozwój całej Polski.
– Niech Polska samorządowa we wszystkich jej zakątkach będzie najlepszym miejscem do życia w Europie. To nigdy nie stanie się bez zgodnej współpracy rządu i samorządu, za którą dziękuję i o którą proszę – zaapelował na koniec Mateusz Morawiecki.
Czytaj też:
"Padły skandaliczne słowa". Morawiecki oburzony wypowiedziami Engelking w TVN24Czytaj też:
Premier Morawiecki: Mamy bardzo rewolucyjny przełom