Podczas konferencji premier odniósł się do sprawy tragicznej śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy. Zdaniem szefa rządu zawiódł czynnik ludzki oraz instytucje.
Morawiecki: Kary są zbyt niskie
Morawiecki stwierdził, że śmierć chłopca "jest kolejnym wstrząsem i wielkim apelem do tego, by być czujnym". – Będziemy apelować do pana ministra Ziobry w sprawie zmiany przepisów – zapowiedziała obecna na konferencji prasowej minister Maląg.
Premier podkreślił, że należy Premier zdecydowanie wzmocnić przepisy Kodeksu karnego dotyczące przypadków znęcania się nad drugim człowiekiem. Zwłaszcza jeżeli mowa o znęcaniu się nad dzieckiem.
– Kary są zdecydowanie z niskie. To powinna być zdecydowana wyższa kara dla takich potworów, którzy są w stanie niszczyć życie drugiego człowieka z premedytacją– podkreślał szef rządu. – To, co spotkało małego Kamila jest wstrząsające. To apel do wszystkich nas, aby być czujnym, aby patrzeć, czy wokół nas nie dzieje się krzywda drugiemu człowiekowi– dodał Morawiecki.
Tragedia w Częstochowie
W poniedziałek zmarł 8-letni Kamil, który trafił do szpitala po tym, jak został zmaltretowany przez swojego ojczyma. Lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach walczyli o jego życie przez 35 dni.
Dziecko miało rozległe obrażenia, które powstały co najmniej kilka dni przed tym, jak 8-latek trafił do szpitala na początku kwietnia. Było to oparzenie głowy, tułowia i kończyn oraz złamania kończyn. Tragedii chłopca miała przyglądać się jego matka, która nie reagowała, kiedy ojczym chłopca znęcał się nad nim.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zapowiedział niedawno zaostrzenie zarzutów dla oprawcy, który znęcał się nad chłopcem.
Czytaj też:
Tragedia 8-latka z Częstochowy. Sasin zapowiada kampanię społecznąCzytaj też:
Dlaczego opozycja nie poparła zaostrzenia kar za najcięższe przestępstwa?