Dlaczego opozycja nie poparła zaostrzenia kar za najcięższe przestępstwa?

Dlaczego opozycja nie poparła zaostrzenia kar za najcięższe przestępstwa?

Dodano: 
Sejm RP
Sejm RP Źródło: PAP / Rafał Guz
Posłowie opozycji tłumaczyli, dlaczego w zeszłym roku nie poparli prawa zaostrzającego kary za najcięższe przestępstwa.

Śmierć ośmioletniego Kamila z Częstochowy skatowanego przez ojczyma wywołała w przestrzeni publicznej ponowną dyskusję o surowszych karach dla ludzi dopuszczających się morderstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz o sposobach zapobiegania podobnym tragediom.

Poseł PO skrytykował Ziobrę

W poniedziałek poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha napisał na swoim Tweeterze, że Ministerstwo Sprawiedliwości "powinno skupić się na przyczynach, a nie tylko na skutkach przestępstw".

twitter

W lipcu ubiegłego roku posłowie głosowali nad nowelizacją kodeksu karnego, która wprowadzała między innymi surowsze kary za najcięższe przestępstwa. 168 polityków Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polski 2050 było przeciw zmianom w ustawie. Swoją ówczesną decyzję tłumaczyli dziennikarzom Polskiego Radia 24.

twitter

Poseł Lewicy Katarzyna Kotula powiedziała, że ona i większość jej partyjnych kolegów głosowali przeciw nowelizacji, ponieważ ich zdaniem w tym wypadku zaostrzenie kar nie jest najważniejsze.

Kotula: Ustawa zbyt szeroka

– Oczywiście rozumiem, że nieuchronność kary może być dobrym krokiem, który mógłby się przyczynić do tego, że skala tego zjawiska byłaby mniejsza. Dzisiaj jednak potrzebujemy bardziej powrotu do prac, które toczyły się już w poprzednich latach – stwierdziła polityk.Portal Polskie Radio 24 wyjaśnia, że chodzi o wspólne prace Kancelarii Prezydenta RP i Rzecznika Praw Dziecka

– Nie wiem, czy dziś powinniśmy się skupiać na podwyższaniu kar, czy na rozmowach o tym, kogo należy natychmiastowo ukarać. Powinno nam zależeć na tym, aby ten system naprawiać. Liczę tu na ponadpartyjną i ponadpolityczną współpracę w tej materii – kontynuowała polityk.

– Wówczas jako Lewica opowiadaliśmy się przeciwko tej ustawie gdyż była ona zbyt szeroka. Sprawę krzywdy dzieci i ich systemowej ochrony powinniśmy wyjąć z debaty politycznej, w której przerzucamy się próbą udowodnienia kto bardziej zawinił – stwierdziła Kotula.

Lubczyk: Zaostrzenie kar nie pomoże

Zdaniem posła Polskiego Stronnictwa Ludowego Radosława Lubczyka wprowadzenie surowszych kar nie zapobiegnie przestępstwom. – Przecież nawet kary śmierci nie chronią przed mordercami. W tym wypadku musi lepiej działać system opiekuńczy. Zaostrzenie kar nie sprawi, że będzie mniej tragedii. Ja jestem za tym, aby tacy ludzie byli jak najmocniej karani, ale to nie spowoduje, że takie sytuacje nie będą miały miejsca – powiedział polityk PSL.

Dziennikarze zapytali go, dlaczego wielu posłów PSL wstrzymało się od głosu podczas procedowania nowelizacji kodeksu karnego w zeszłym roku. Lubczyk odpowiedział, że w projekcie były "liczne wrzutki, z których słynie Zbigniew Ziobro".

– Ustawa była słuszna, bo każdy rozsądny popiera to, żeby zwyrodnialców karać maksymalnie mocno, tak, aby nigdy więcej z więzienia nie wyszli, ale przez takie właśnie niepotrzebne dodatki nie mogliśmy jej poprzeć– stwierdził poseł PSL.

Rzecznicy PO i Polski 2050 nie odpowiedzieli na pytania dziennikarzy Polskiego Radia 24.

Czytaj też:
Nie żyje skatowany 8-latek. Woś: Trzeba sprawdzić każdą instytucję i wyciągnąć surowe konsekwencje
Czytaj też:
Ministerstwo Sprawiedliwości staje w obronie ofiar przemocy domowej. Rusza nowa kampania

Źródło: Polskie Radio 24 / Tweeter
Czytaj także